Piątkowa „Rzeczpospolita” dotarła do wyników kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego w sprawie anulowanego konkursu na inwestycje w onkologię z Funduszu Medycznego. Wynika z nich m.in., że oceny niektórych projektów miały dokonać osoby do tego nieuprawnione.
Chodzi o konkurs na łącznie 4,2 mld zł, w którym zwyciężyło 19 szpitali. Wyniki konkursu ogłosiła Katarzyna Sójka – minister zdrowia w rządzie Mateusza Morawieckiego, a umowy miały być podpisane już po wyborach parlamentarnych, choć ostatecznie do tego nie doszło.
„W październiku 2024 r. kontrolę w sprawie konkursu rozpoczęło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Ministerstwo Zdrowia – powołując się na przedłużającą się kontrolę CBA – anulowało konkurs” – tłumaczą dziennikarze „Rz”. I dodają, że z kontroli CBA ma wynikać, iż oceny niektórych propozycji projektów strategicznych, czyli pomysłów szpitali na inwestycje w onkologię, miały dokonać osoby do tego nieuprawnione: pracownicy Ministerstwa Zdrowia, którzy nie byli członkami Komisji Oceny Projektów.
„Inne naruszenie Regulaminu konkursu, które wyszczególniło CBA, to przydzielenie wniosków konkursowych do oceny z pominięciem drogi losowania. Oprócz tego kontrola wykazała, że Uniwersytecki Szpital Kliniczny im. Jana Mikulicza–Radeckiego we Wrocławiu miał konsultować z osobą z MZ treść propozycji projektu strategicznego jeszcze przed oficjalnym złożeniem przez szpital propozycji w konkursie, »z pominięciem ustalonej w konkursie formy i sposobu udzielania wyjaśnień«” – poinformowała gazeta.
Jak zauważyła, na początku kwietnia Ministerstwo Zdrowia po raz drugi rozpisało konkurs na inwestycje w onkologię zwiększając jednocześnie pulę finansowania o 300 mln zł. Na początku października rozstrzygnięto ten konkurs, a wśród beneficjentów znalazło się 20 podmiotów; 18 z nich to szpitale, które znalazły się na liście rankingowej anulowanego wcześniej konkursu.

