Policjanci z komendy wojewódzkiej w Katowicach zatrzymali osiem kolejnych osób podejrzanych o udział w grupie wyłudzającej odszkodowania komunikacyjne na dużą skalę. Jej członkowie mieli celowo powodować kolizje drogowe, by uzyskiwać pieniądze od towarzystw ubezpieczeniowych.
Jak podała w środę śląska policja, łącznie w tym wątku sprawy zarzuty przedstawiono już 40 podejrzanym. Według szacunków prowadzących śledztwo grupa wyłudziła na szkodę towarzystw co najmniej 55 mln zł.
Nad tą sprawą śląscy policjanci pracowali od dwóch lat, współpracując ze śląskim wydziałem Prokuratury Krajowej.
„Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie grupy działali według ustalonego schematu. Organizowali pozorowane zdarzenia drogowe, które następnie zgłaszali do towarzystw ubezpieczeniowych jako rzeczywiste kolizje” – opisał zespół prasowy śląskiej policji.
W proceder wyłudzania odszkodowań zaangażowane były różne osoby – od organizatorów i właścicieli pojazdów, przez kierujących celowo doprowadzających do kolizji, po osoby, które formalnie brały na siebie odpowiedzialność za udział w danym zdarzeniu. Na poczet przyszłych kar policjanci zabezpieczyli należące do podejrzanych nieruchomości o łącznej wartości przekraczającej 1,5 mln zł. Odzyskano także część pieniędzy uzyskanych z przestępczego procederu.
Jak poinformowała w opublikowanym w środę komunikacie Katarzyna Calów-Jaszewska z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej, z ustaleń śledztwa wynika, że grupa działała w latach 2019-2025, organizując pozorowane zdarzenia drogowe, które następnie były zgłaszane do towarzystw ubezpieczeniowych jako rzeczywiste kolizje. Na podstawie tych zgłoszeń uzyskiwali nienależne odszkodowania z polis AC i OC.
– Działania członków grupy polegały na fałszowaniu dokumentacji dotyczącej wynajmu pojazdów zastępczych, wystawianiu fikcyjnych faktur mających potwierdzać użyczenie takich pojazdów i zgłaszaniu fikcyjnych kolizji drogowych, które w rzeczywistości nie miały miejsca – podała prok. Calów-Jaszewska.
– Ponadto członkowie grupy organizowali tzw. ustawki, czyli celowe kolizje drogowe z udziałem podstawionych osób, które w zamian za wynagrodzenie doprowadzały do zaaranżowanych zdarzeń przy użyciu wcześniej przygotowanych pojazdów – dodała.
Zatrzymani to m.in. mieszkańcy Dąbrowy Górniczej i Piekar Śląskich w wieku od 25 do 36 lat. Przedstawiono im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustw na szkodę towarzystw ubezpieczeniowych.
Wszyscy przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Zastosowano wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze, w tym dozory policji i poręczenia majątkowe. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
Ostatnie zatrzymania to kolejny etap obszernego śledztwa prowadzonego przez policjantów z komendy wojewódzkiej w Katowicach pod nadzorem Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. W trakcie tego postępowania śledczy zatrzymali już łącznie 40 osób związanych z przestępczym procederem, w tym organizatorów i tzw. kaskaderów, którzy uczestniczyli w zaaranżowanych kolizjach.
Śledztwo nadal określane jest jako rozwojowe.

