Bill Gates spotkał się z ministrem zdrowia USA Robertem F. Kennedym Jr. i obaj „zgodzili się nie zgadzać” w sprawie szczepionek. Miliarder powiadomił o tym w wywiadzie dla Reutersa.
Kennedy od lat podważa bezpieczeństwo i skuteczność szczepień, a jako szef resortu zdrowia w USA wprowadził daleko idące zmiany w amerykańskiej polityce szczepień. Gates, współzałożyciel Microsoftu, jest natomiast ich zdecydowanym orędownikiem, a fundacja jego imienia należy do najważniejszych globalnych sponsorów różnych działań związanych ze szczepieniami.
– Zgodziliśmy się nie zgadzać w niektórych kwestiach dotyczących szczepionek, ale przeszliśmy do rozmów o obszarach, w których jesteśmy zgodni – wyjaśnił Gates.
Niepokoi go szerzący się w Ameryce „sceptycyzm wobec szczepień”.
– To tragiczne, że widzimy ten sceptycyzm wobec szczepionek, ponieważ chociaż liczba zgonów w krajach bogatych prawdopodobnie będzie niewielka, każde życie powinno się liczyć – podkreślił.
Stwierdził, że najbardziej narażone są kraje o niskich dochodach. – W Stanach Zjednoczonych jeśli ponad 1000 dzieci zachoruje na odrę, mogą to być trzy lub cztery zgony. W Afryce będzie ich 300 – ocenił.
Mimo niezgodności opinii Gates wyraził nadzieję na porozumienie z Kennedym. – Jeśli będziemy pragmatyczni, powinniśmy znaleźć sposób na współpracę – powiedział.
Filantrop wypowiadał się przed dorocznym wydarzeniem fundacji Goalkeepers w Nowym Jorku, które ma upamiętniać i przyspieszać realizację agendy „globalnych celów rozwoju ONZ do 2030 roku”.