W czasie wojny Izraela z Hamasem poparcie dla tej organizacji terrorystycznej w Strefie Gazy wzrosło z 38 proc. (we wrześniu) do 42 proc., a na Zachodnim Brzegu Jordanu z 12 proc. do 44 proc. – podała w środę Associated Press, przytaczając wyniki sondażu palestyńskiego ośrodka PSR.
Z badania wynika, że 57 proc. respondentów w Strefie Gazy i 82 proc. na Zachodnim Brzegu uważa, iż Hamas słusznie zaatakował Izrael 7 października. Tylko 10 proc. ankietowanych ocenia, że palestyńska organizacja terrorystyczna dopuściła się zbrodni wojennych.
88 proc. wszystkich respondentów sądzi, że prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas powinien się podać do dymisji, a wśród mieszkańców Zachodniego Brzegu, kontrolowanego przez partię Abbasa Fatah, odsetek ten wynosi 92 proc. W sumie 60 proc. ankietowanych Palestyńczyków deklaruje, że należy rozwiązać Autonomię Palestyńską.
Jak komentuje Associated Press, wynik sondażu świadczy o tym, że pomysł administracji USA, by po wojnie zarządzanie Strefą Gazy powierzyć Autonomii Palestyńskiej, nie będzie się cieszył popularnością wśród Palestyńczyków, którzy uważają, że rząd Abbasa jest skorumpowany, autokratyczny i nieskuteczny.
Autonomia Palestyńska utraciła kontrolę nad Strefą Gazy, gdy w ostatnich przeprowadzonych tam wyborach w 2006 roku władzę nad półenklawą przejął od świeckiego Fatahu islamski Hamas.
Sondaż Palestinian Center for Policy and Survey Research (PSR) został przeprowadzony na terytoriach palestyńskich w czasie zawieszenia broni, między 22 listopada a 2 września.