Najbardziej żywiołowe są spory pomiędzy dawnymi sojusznikami. Wymiana epitetów pomiędzy Anną Marią Żukowską z Lewicy i byłym premierem z SLD Leszkiem Millerem jest tego najlepszym dowodem.
Wszystko zaczęło się 29 grudnia, kiedy Leszek Miller wspomniał zmarłą Brigitte Bardot.
„Brigitte Bardot: «Nigdy nie byłam ofiarą molestowania seksualnego. Uważałam, że miło jest słyszeć, że jestem piękna albo że mam ładny tyłek»” – taki wpis zamieścił Leszek Miller, dodając zdjęcie francuskiej gwiazdy.
Te słowa jakoś szczególnie dotknęły Annę Marię Żukowską, gdyż nie szczędziła byłemu premierowi epitetów.
„I chętnie byś ją klepnął znienacka w tyłek i powiedział «hehe», obleśny dziadu” – napisała Żukowska pod słowami Millera.
Żukowska nie wytrzymała po wpisie Millera. „Obleśny dziadu” [VIDEO]
Leszek Miller postanowił po dwóch dniach odpowiedzieć gwieździe lewicy.
„Starałem się nie reagować na rozmaite zaczepki Anny Marii Żukowskiej. Zgniły zapach, który rozsiewa wokół siebie skutecznie mnie od tego odstręczał. Jednak pod koniec roku pani Żukowska zaszczyciła mnie uwagą, na którą postanowiłem odpowiedzieć. Gwiazda Nowej Lewicy zwróciła się do mnie per „obleśny dziadu”. Uczyniła to w kontekście zamieszczonego przeze mnie cytatu z Brigitte Bardot, w którym ta fascynująca artystka wyznała, że „nie była ofiarą molestowania seksualnego” i że „miło jej słyszeć, że jest piękna albo że ma ładny tyłek”.
Po spojrzeniu w lustro panią Żukowską musiały nawiedzić okropne myśli, skoro gwałcąc lewicowe zasady, nie tylko wytknęła mi mój podeszły wiek, ale jeszcze opatrzyła go przymiotnikiem „obleśny”. Mam nadzieję, że moi czytelnicy wybaczą, iż zajmuję ich głowy przykrymi odruchami więdnącej wiedźmy, ale przecież czynię to rzadko i z obrzydzeniem.
A poza tym Szczęśliwego Nowego Roku!” – napisał Miller na portalu X.
Oczywiście błyskawicznie odpowiedziała na ten wpis sama zainteresowana Anna Maria Żukowska.
„Mój tyłek też Pan komentował, co wiem od jednej z koleżanek zasiadających wtedy z Panem w prezydium. Stąd wiem, że jest Pan obleśnym, seksistowskim dziadem. I nie jestem jedyną kobietą z SLD która to wie z własnych doświadczeń. Pańskie seksistowskie teksty są legendarne. To przez Pana SLD miało przez lata wizerunek seksistowski i odstręczający kobiety” – napisała Żukowska podpisując się jako „Stara Wiedźma”.
Mój tyłek też Pan komentował, co wiem od jednej z koleżanek zasiadających wtedy z Panem w prezydium. Stąd wiem, że jest Pan obleśnym, seksistowskim dziadem. I nie jestem jedyną kobietą z SLD która to wie z własnych doświadczeń. Pańskie seksistowskie teksty są legendarne. To przez…
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ (@AM_Zukowska) December 31, 2025