Czeka nas bezprecedensowa skala zagrożeń w sieci; eksperci prognozują, że 2026 r. będzie dla bezpieczeństwa IT krytyczny – czytamy we wtorkowym wydaniu „Rzeczpospolitej”. Dziennik wskazuje na możliwość ataków geopolitycznych, dla okupu czy uderzenia w sieć wodno-kanalizacyjną.
„Szczególnie narażone na ryzyko cyberataku są kluczowe z punktu widzenia funkcjonowania państwa obszary, np. ochrona zdrowia, IT, transport czy sektor finansowy” – powiedział cytowany przez „Rz” prezes Linux Polska Dariusz Świąder.
Specjaliści, z którymi rozmawiał dziennik uważają, że na celownik przestępców trafi też sektor wodno-kanalizacyjny. „Ich zdaniem wzmocnienie odporności tego obszaru to w 2026 r. absolutny priorytet” – czytamy w „Rz”.
Piotr Zielaskiewicz z Dagma Bezpieczeństwo IT zaznaczył, że lista branż, które są podatne na ataki, nie kończy się na projektach wod-kan. „Kolejną istotną z perspektywy jakości codziennego życia, a wymagającą szczególnej opieki jest np. branża ciepłownicza” – wskazał Zielaskiewicz.
Według „Rz”, widać też zainteresowanie przestępców sektorem finansowym i firmami kryptowalutowymi, ale to banki pozostają najbardziej łakomym kąskiem; równolegle rośnie presja na telekomy.
Ponadto, jak wskazuje dziennik, „specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa przestrzegają przed poważnymi zagrożeniami ze strony sztucznej inteligencji”.
„Upowszechnienie AI sprawia, że konsumenci są narażeni na zagrożenie fałszerstwami, a trend ten będzie postępować” – czytamy w „Rz”.