Nie ma szklanego sufitu, a Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna ma szansę osiągnąć wynik 20 procent poparcia – uważa redaktor naczelny „Najwyższego Czas-u!” Tomasz Sommer.
W ostatnich dniach opublikowany został sondaż Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, w którym doszło do mijanki pomiędzy Konfederacją Wolność i Niepodległość, a Konfederacją Korony Polskiej. Na formację Grzegorza Brauna chce głosować obecnie 11,2 proc. wyborców, podczas gdy na sojusz Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka wskazało 10,7 proc. badanych, czyli o 0,5 punktu procentowego mniej.
Czytaj więcej: Korona Brauna wyprzedza Konfederację. Tylko cztery partie w Sejmie [SONDAŻ]
Nieunikniona mijanka
– Mijanka się szykowała od dłuższego czasu (…) Nastąpiła teraz, ale równie dobrze mogła nastąpić za trzy miesiące albo za pięć miesięcy – ocenił w najnowszym programie Sommer. – Wyborca prawicowy zaczął odchodzić od neoKonfederacji, a zaczął się koncentrować na Konfederacji KP – podkreślił.
Zdaniem redaktora naczelnego „NCzas-u!” wynika to z tego, że Braunowi udało się zająć wolne miejsce przy prawej ścianie sceny politycznej. – Nie przebierał też w osobach, które zapraszał do swojego szerokiego Frontu Gaśnicowego, wychodząc z założenia, że te osoby zawsze jakąś frakcję poparcia zbierają i zostawianie ich poza tym frontem wolnościowym rodzi taką możliwość, że w pewnym momencie te osoby zadziałają autonomicznie (…) i jakiś procent tego poparcia skonsumują – dodał Sommer.
– Sama osoba Grzegorza Brauna, która stała się takim publicznym wrogiem, publicznym chłopcem do bicia, publicznym celem ataków, przyciąga uwagę i też ci bardziej umiarkowani wyborcy się skupiają wokół Grzegorza Brauna – zaznaczył dziennikarz.
Zdaniem Sommera „potencjał Grzegorza Brauna będzie teraz tylko rósł” i nie ma tzw. szklanego sufitu. – Oczywiście trudno jest w Polsce dobić do poziomu 30 proc., ale myślę, że Grzegorz Braun spokojnie ma szansę na 20 proc. – podkreślił.
Według dziennikarza Sławomirowi Mentzenowi będzie trudno „się przeciwstawić temu trendowi, gdyż musiałby zastosować takie działania, które go na tym samym poziomie postawią, a trudno sobie wyobrazić, żeby jakieś takie działania dało się szybko i sprawnie wykreować”.
Co zrobi Braun?
– Grzegorz Braun kombinuje, jak widzę na kilka sposobów. Myśli po pierwsze oczywiście o tym przekazie prawicowym (…), myśli o przekazie wolnościowym, ale myśli też o przekazie buntu, stąd np. widzę, że stara się angażować członków rodziny Andrzeja Leppera. Andrzej Lepper, jak państwo wiedzą, nie jest bohaterem mojej bajki, natomiast warto sobie przypomnieć, że Samoobrona weszła na poziom kilkunastu procent i Andrzej Lepper wszedł na poziom wicepremiera – powiedział Sommer.
– Samoobrona była to czysta partia buntu, w przypadku Korony jest troszeczkę inaczej, bunt to jest tylko jeden z elementów składowych, oprócz buntu mamy tradycję, mamy wolny rynek, mamy wartości prawicowe, mamy wreszcie wartości religijne. Wydaje się więc, że jeśli to się jakoś złoży, jeśli to będzie współdziałać, współpracować i efekt synergii zadziała, to tutaj nawet zajęcie miejsca po PiS-ie wydaje się być możliwe – dodał.