Policja na Dolnym Śląsku zatrzymała 22-letniego obcokrajowca biorącego udział w oszustwach na tzw. metodę inwestycyjną. Nie podano imienia ani narodowości oszusta, co sugeruje, z jakiego kraju pochodzi.
W miniony wtorek po południu policja zatrzymała 22-letniego mężczyznę na terenie wałbrzyskiego Sobięcina.
„To właśnie wtedy 70-latek, który zorientował się w całym procederze – po tym jak wcześniej dał się nabrać i przelał oszustowi 15 tysięcy złotych – zgłosił policjantom, że za chwilę spotka się z osobą, która ma być 'odbierakiem’, by przekazać jej kolejne pieniądze w tym razem w kwocie 53 tysiące złotych” – czytamy w komunikacie policji.
Zaraz po przyjeździe policji na miejsce pojawił się 22-letni mężczyzna typowany jako podejrzany. Gdy dokonywana była tzw. transakcja, policja ruszyła zatrzymać 22-latka. Został on obezwładniony.
„Przy młodym mężczyźnie mundurowi zabezpieczyli między innymi pakunek skonstruowany przez pokrzywdzonego, w którym to jednak nie było pieniędzy, a skrawki pociętego papieru, oraz należące do podejrzanego urządzenia elektroniczne w postaci telefonu komórkowego oraz laptopa” – wyliczyła dolnośląska Policja.
Jak się okazało, obcokrajowiec przyjechał do Polski tego samego dnia. Zabrano go do wałbrzyskiej komendy.
Okazało się, że w trakcie czynności procesowych przyznał się do popełnienia 2 grudnia takiego samego przestępstwa w Warszawie. Odebrał tam w gotówce 15 tys. dolarów od ofiary.
Sąd na wniosek śledczych zastosował wobec obcokrajowca 2-miesięczny areszt. Policja weryfikuje, czy zatrzymany nie brał udziału w innych przestępstwach.
„Sprawa ma charakter rozwojowy i możliwe są także kolejne zatrzymania” – podkreślono w komunikacie policji.
Dolnośląska policja w komunikacie nie podała ani narodowości ani imienia obcokrajowca. Dodatkowo biorąc pod uwagę fakt, że to Dolny Śląsk, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że był to imigrant z Ukrainy.