Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił najnowszą prognozę długoterminową. Synoptycy poinformowali, że wkrótce dojdzie do „radykalnego ochłodzenia” w Polsce. Wiadomo też, jakiej pogody możemy spodziewać się w okresie Bożego Narodzenia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował o najnowszej prognozie długoterminowej opartej na modelu ECMWF EPS. Synoptyczka IMGW Agnieszka Prasek zwróciła uwagę, że wir polarny znad Arktyki będzie kształtował pogodę w Polsce.
– Mamy do czynienia z ociepleniem stratosferycznym, a co za tym idzie spodziewamy się rozpadu wiru polarnego – powiedziała synoptyczka. Wyraźne zmiany będzie można zaobserwować w niedzielę 14 grudnia. – Już właściwie od niedzieli spodziewamy się radykalnego ochłodzenia. Temperatura w ciągu dnia będzie spadać poniżej zera, spodziewamy się lokalnie opadów śniegu – przekazała Agnieszka Prasek.
Między 15 a 21 grudnia temperatura na przeważającym obszarze kraju ma wynosić w ciągu dnia 4-7 stopni Celsjusza. Przymrozki w tym okresie będą występować rzadko. Tuż przed Bożym Narodzeniem zrobi się chłodniej. Termometry mają wtedy pokazywać około 4 stopni Celsjusza na zachodzie, 3 stopnie w centrum i 1-2 stopnie w rejonach podgórskich.
W okresie Bożego Narodzenia wieczorami może występować gołoledź. – Spodziewamy się, że na wschodzie, w centrum i na południu spłynie mroźne, arktyczne powietrze. Powinny pojawić się opady śniegu – powiedziała Agnieszka Prasek.