Pod koniec października zakończyła się blisko 25-letnia historia Platformy Obywatelskiej, a jej miejsce oficjalnie zajęła partia o nazwie Koalicja Obywatelska. Ugrupowanie na początku marca ma wybrać władze, a to oznacza spore przetasowania.
Pod koniec października w Warszawie odbył się kongres zjednoczeniowy Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej, podczas którego powołano do życia nową partię – Koalicję Obywatelską. Ugrupowanie czeka teraz wybór władz i choć pozycja Donalda Tuska jest niezagrożona, to za plecami lidera uśmiechniętej koalicji będzie ciekawie.
Do zatwierdzenia statutu KO przez sąd doszło równo miesiąc po kongresie, a w piątek 5 grudnia po raz pierwszy zebrała się Rada Krajowa KO, która zdecydowała, że wybory władz partii, w tym przewodniczącego, odbędą się na początku marca. Data jest nieprzypadkowa, bowiem głosowanie będzie miało miejsce w dzień kobiet 8 marca, a więc można spodziewać się feministycznej ofensywy.
Prawo głosowania będą mieć wszyscy członkowie KO, czyli dotychczasowi przedstawiciele PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej. Wybór lidera ma być formalnością, gdyż nie zanosi się na to, żeby Tusk miał jakiegokolwiek konkurenta. Sam premier zachowuje jednak urzędowy optymizm.
– Jesteśmy partią demokratyczną. Wszystkie nurty, które składają się na ten wielki ruch Koalicji Obywatelskiej, to są ludzie naprawdę przywiązani do wartości demokratycznych, więc będziemy wybierali w najbliższych miesiącach wszystkie władze od kół po przewodniczącego. Niech nikt nie czuje się bezpieczny, każdy musi walczyć o głosy. Sam czuję oddech na plecach pań i panów z Koalicji Obywatelskiej – powiedział w piątek w Sejmie Tusk.
Podczas wyborów wyłoniony ma zostać także nowy skład zarządu, na który składać się będzie aż piętnaścioro wiceprzewodniczących partii oraz jej sekretarz. Zastępcami Tuska mają zostać:
- Bartosz Arłukowicz,
- Borys Budka,
- Małgorzata Kidawa-Błońska,
- Ewa Kopacz,
- Izabela Leszczyna,
- Dorota Niedziela,
- Marzena Okła-Drewnowicz,
- Tomasz Siemoniak,
- Cezary Tomczyk,
- Rafał Trzaskowski.
Według informacji kolejne dwa miejsca mają zająć ministrowi Andrzej Domański oraz Radosław Sikorski. Ponadto wiceprzewodniczącymi mają zostać liderzy wchłoniętych Nowoczesnej i IPL, czyli Adam Szłapka i Barbara Nowacka. Niewiadomą pozostaje ostatnie miejsce, ale ma ono przypaść w udziale politykowi jednego z dwóch mniejszych udziałowców. W gronie faworytów wymienia się Dariusza Jońskiego, Katarzynę Lubnauer oraz Monikę Rosę.