W tym kraju wprowadzono do obiegu nowy banknot z wizerunkiem niekwestionowanego przywódcy Turkmenistanu. Jest to banknot o nominale 200-manatów i rzecz jasna jest to obecnie najwyższy nominał waluty w Turkmenistanie.
Awers zielonego banknotu przedstawia Gurbangułę Berdymukhamedowa na koniu miejscowej rasy achał-teki. „Przywódca” jest w pozie przypominającej turkmeńską interpretację słynnego obrazu Napoleona Bonaparte pędzla Jacques’a-Louisa Davida.
Bank centralny tego kraju wprowadził banknot do obiegu 1 grudnia. Został wydany dla uczczenia 30. rocznicy „trwałej neutralności kraju”, jak określa się tu izolacjonistyczną formułę polityki Berdymukhamedowa..
Od czasu uzyskania niepodległości i rozpadu Związku Sowieckiego, Turkmenistanem rządzili trzej przywódcy, a każdy z nich uprawiał „kult jednostki”, wzorowany niemal na epoce Stalina. Saparmurat Nijazow (1991-2006) też już wcześniej wydrukował banknoty ze swoim wizerunkiem. Później był Gurbanguła Berdymuchamedow (2006-2022), a od 2022 roku rządzi jego syn Serdar, który nadal buduje kult ojca.
Sam Gurbanguła w 2022 roku zrezygnował ze stanowiska, ale został oficjalnie mianowany „Przywódcą Narodu Turkmeńskiego” i „Bohaterem-Obrońcą” (Arkadag). Zachowuje ogromne prerogatywy i de facto sprawuje władzę wspólnie ze swoim synem. Turkmenistan znajduje się na samym dole wszystkich rankingów wolności mediów.
Nowy banknot i naśladowanie pozy Napoleona może raczej śmieszyć. Na rewersie widać natomiast ratusz Arkadag, otwarty w czerwcu 2023 roku, także na cześć „Przywódcy”. W centrum tego obiektu stoi zresztą 43-metrowy złoty pomnik.
Turkmenistan sam się izoluje, ale graniczy z Morzem Kaspijskim i ma bogate złoża gazu. Reszta przypomina czasy socjalizmu. Są nawet dwa kursy waluty. Oficjalny kurs manata, stosowany przez państwo wynosi 3,5 manata za dolara, na czarnym rynku kurs miejscowej waluty jest sześć razy niższy…
New polymer commemorative banknotes from Turkmenistan🇹🇲 just released today pic.twitter.com/LeUPkN2Cvm
— Banknote collector (@banknotescolle2) December 1, 2025
Źródło: AFP