Strona głównaWiadomościSportPolska przegrała z Niemcami. To oni zorganizują wielką imprezę

Polska przegrała z Niemcami. To oni zorganizują wielką imprezę

-

- Reklama -

Niemcy zorganizują piłkarskie mistrzostwa Europy kobiet w 2029 roku – zdecydował obradujący w szwajcarskim Nyonie Komitet Wykonawczy UEFA. Po raz drugi bez powodzenia o przeprowadzenie tej imprezy ubiegała się Polska. Trzecią kandydaturą była wspólna duńsko-szwedzka.

– Chciałbym szczerze podziękować wszystkim trzem delegacjom za ich niestrudzoną pracę i zaangażowanie w cały proces. Każda z kandydatur charakteryzowała się wizją i wyjątkową współpracą między krajowymi federacjami, rządami i lokalnymi ekspertami, a wszystko to inspirowane było punktem odniesienia, jaki Szwajcaria wyznaczyła zeszłego lata – powiedział szef UEFA Aleksander Ceferin ogłaszając wybór Niemiec na gospodarza piłkarskich mistrzostw Europy w 2029 roku.

– Ze złamanym sercem muszę ogłosić zwycięzcę, bo były trzy fantastyczne kandydatury, do tego doszły świetne prezentacje. Gratuluję Niemcom. Spodziewam się wspaniałego turnieju w 2029 roku – dodał Ceferin, zanim z koperty wyciągnął kartkę z napisem „Germany”.

Polska starała się też o organizację Euro 2025, które odbyło się w Szwajcarii. W lipcu w tej imprezie zadebiutowała reprezentacja biało-czerwonych, która historyczny awans wywalczyła dokładnie rok temu – 3 grudnia 2024.

– Niestety – skomentował krótko na platformie X były piłkarz reprezentacji Polski i prezes PZPN Zbigniew Boniek.

Francja bezskutecznie ubiegała się o organizację kobiecych ME w 2025 roku i nie złożyła ponownego wniosku, w przeciwieństwie do Polski oraz Danii i Szwecji. Z kolei Włochy i Portugalia wycofały swoje kandydatury i skupiły się na współorganizacji dwóch męskich turniejów – odpowiednio Euro 2032 z Turcją oraz mistrzostw świata w 2030 roku z Hiszpanią i Marokiem.

Wyboru gospodarza Euro 2029 dokonali członkowie Komitetu Wykonawczego UEFA. Składa się on z 20 działaczy, ale w głosowaniu nie mogli wziąć udziału Niemiec Hans-Joachim Watzke i Duńczyk Jesper Moeller Christensen, których kraje kandydowały.

Niemcy w 2024 roku zorganizowały mistrzostwa Europy mężczyzn. Ubiegały się również o mistrzostwa świata kobiet w 2027 roku, jednak FIFA wybrała kandydaturę Brazylii.

Kobieca reprezentacja Niemiec aż ośmiokrotnie wygrywała mistrzostwa Europy. Kraj ten czwarty raz zorganizuje finałowy turniej – wcześniej był gospodarzem w 1989, 1995 i 2001 roku.

Zgodnie z wymaganiami UEFA, kraj goszczący mistrzostwa musi posiadać stadion o pojemności co najmniej 50 tysięcy widzów, trzy obiekty mieszczące minimum 30 tys. kibiców oraz cztery kolejne z widownią powyżej 20 tysięcy.

PZPN w swojej kandydaturze zgłosił osiem stadionów spełniających te kryteria: w Białymstoku, Gdańsku, Krakowie, Szczecinie, Warszawie (PGE Narodowy i stadion Legii), Wrocławiu i Zabrzu. Samorządy tych miast aktywnie uczestniczyły w procesie przygotowania aplikacji i zadeklarowały pełną współpracę przy organizacji imprezy.

W Euro 2029 weźmie udział 16 reprezentacji, a mecze odbędą się na ośmiu stadionach, które znacznie przekraczają wymagania UEFA dotyczące pojemności. Stadion Wolfsburga ma zaledwie 26 tysięcy miejsc, ale pojemność obiektów w Lipsku, Kolonii i Hanowerze przekracza 40 tys., a w Duesseldorfie i Frankfurtcie – 50 tysięcy. Podczas międzynarodowych meczów na Signal Iduna Park w Dortmundzie i Allianz Arena w Monachium może wejść niemal 70 tys. kibiców.

– Mamy wspaniałe areny i jestem przekonany, że możemy je zapełnić – zaznaczył prezes niemieckiej federacji (DFB) Bernd Neuendorf.

Niemcy zamierzają sprzedać ponad milion biletów na Euro 2029. Tego lata na mecze finałowego turnieju w Szwajcarii sprzedano 657 291 biletów. To ważne kryterium, gdyż mistrzostwa Europy kobiet wciąż pozostają nieopłacalne dla UEFA, pomimo rosnącej popularności. Niemieccy działacze jako atuty swojej kandydatury podkreślali również swoje położenie w centralnej części Europy i gęstą sieć kolejową.

Natomiast Polska w przyszłym roku zorganizuje mistrzostwa świata kobiet do lat 20, a w sezonie 2026/27 finał Ligi Mistrzyń odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie.

Zero głosów na Polskę

15 głosów na Niemcy, dwa na wspólną kandydaturę duńsko-szwedzką, a zero na Polskę – tak według agencji Associated Press wyglądało głosowanie w sprawie wyboru gospodarza piłkarskich mistrzostw Europy kobiet w 2029 roku.

Prezydent UEFA Aleksander Ceferin ogłosił tylko werdykt, ale nie przekazał wyników głosowania. Nie zrobiła tego również później UEFA. Według agencji AP, na polską kandydaturę nie oddano żadnego głosu. 15 członków Komitetu Wykonawczego opowiedziało się za Niemcami, co oznaczało, że decyzja zapadła już w pierwszej turze, w której do rozstrzygnięcia potrzebna była większość bezwzględna, czyli 50 proc. plus jeden głos.

Źródło:PAP/nczas.info

Najnowsze