Strona głównaWiadomościPolskaTak Niemcy wesprą rząd Tuska? "Byłyby ważnym sygnałem"

Tak Niemcy wesprą rząd Tuska? „Byłyby ważnym sygnałem”

-

- Reklama -

Dziennik „Handelsblatt” ocenił przed poniedziałkowymi polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi, że premiera Donalda Tuska czeka trudny balans między współpracą z Berlinem a polską opinią publiczną. Zbytnia bliskość z Niemcami bez konkretnych osiągnięć może wzmocnić ataki jego przeciwników – podkreślono.

„Nie tylko Niemcy będą obserwować zachowanie polskiej delegacji, ale przede wszystkim Polacy będą się bacznie przyglądać sytuacji” – czytamy w dzienniku. Gazeta zaznaczyła, że choć takie spotkania jak niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe służą zacieśnianiu relacji, nie gwarantują poprawy stosunków.

W „Handelsblatt” podkreślono, że właśnie teraz szczególnie wiele zależy od stabilnego partnerstwa Polski i Niemiec, zwłaszcza w obliczu ryzyka znaczącego ograniczenia amerykańskiego wsparcia dla Ukrainy.

Dziennik zwrócił uwagę, że Polska dysponuje jedną z najsilniejszych armii w Europie i jest liderem NATO pod względem wydatków na obronność. „Europa, a tym samym także Niemcy, potrzebują Polski, aby sprostać obecnym wyzwaniom w zakresie polityki bezpieczeństwa” – oceniono.

Zwrócono uwagę, że oba kraje powinny zdecydowanie pogłębić współpracę w trzech obszarach: wspólnym upamiętnieniu ofiar II wojny światowej i polityce bezpieczeństwa, gospodarce oraz wymianie społecznej.

„Handelsblatt” przypomniał, że według ostatnich badań przeszłość polsko-niemiecka ma znacznie większe znaczenie dla Polaków niż dla Niemców. „Postępy w budowie pomnika poświęconego polskim ofiarom nazizmu byłyby ważnym sygnałem płynącym z konsultacji i wsparciem dla rządu Tuska” – podkreślono.

Oceniono, że Tusk musi działać ostrożnie. „Zbytnia bliskość z Niemcami bez konkretnych osiągnięć mogłaby wzmocnić ataki jego przeciwników” – napisał „Handelsblatt”. Jak dodano, że sam pomnik nie zakończy debaty, ale stanowiłby symbolicznie istotny krok.

W opinii dziennika Polaków i Niemców, którzy z politycznego punktu widzenia opowiadają się za zacieśnianiem współpracy, łączy wiara w sprawnie funkcjonujące partnerstwa na poziomie społeczeństwa obywatelskiego.

Według „Handelsblatt” najmocniejszym dowodem silnej woli rozwijania relacji polsko-niemieckich mimo politycznych trudności pozostaje napisany 60 lat temu list biskupów polskich do biskupów niemieckich. „To strona polska zrobiła wówczas pierwszy krok, a jedno zdanie uznaje się dziś za historyczne, ponieważ zawiera ono sformułowanie: »Udzielamy wybaczenia i prosimy o nie«, podczas gdy to Niemcy, jak uważało wówczas wielu ludzi, powinni byli jako pierwsi prosić o przebaczenie” – czytamy w gazecie.

Dziennik zwrócił uwagę na wspólne oświadczenie przewodniczących episkopatów Polski i Niemiec, abpa Tadeusza Wojdy i bpa Georga Baetzinga, wydane z okazji 60. rocznicy wymiany listów między biskupami obu krajów. Hierarchowie podkreślili m.in., że napięcia w relacjach polsko-niemieckich nie mogą przesłaniać kluczowych wspólnych zadań.

W poniedziałek w Berlinie odbędą się 17. polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe, z udziałem premiera RP Donalda Tuska, kanclerza RFN Friedricha Merza oraz ministrów kilku najważniejszych resortów obu państw. Za główne obszary rozmów uznaje się bezpieczeństwo i obronność oraz kwestie polityki historycznej i upamiętniania.

Polsko-niemieckie konsultacje w Berlinie. Tusk będzie rozmawiał z Merzem

Źródło:PAP

Najnowsze