Strona głównaWiadomościŚwiat"Ledwo zipie". Polski generał nie ma wątpliwości: Ukraina przegrywa wojnę

„Ledwo zipie”. Polski generał nie ma wątpliwości: Ukraina przegrywa wojnę

-

- Reklama -

Ukraina wolno, ale przegrywa wojnę – ocenił w czwartek w Studiu PAP gen. dyw. w stanie spoczynku prof. Bogusław Pacek. Wskazał, że zwycięstwo pod Pokrowskiem otworzy Rosjanom dalszą drogę na zachód. Zdaniem Packa Ukraina musi być gotowa na ustępstwa.

Dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a w przeszłości m.in. Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej i rektor Akademii Obrony Narodowej, odniósł się m.in. do trwających dyskusji nad warunkami porozumienia pokojowego, które miałoby zakończyć rosyjską agresję na Ukrainie.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Prof. Pacek zauważył, że „konflikt jest w bardzo trudnym momencie i to nie może schodzić z naszych oczu”. – Ukraina wolno, ale przegrywa wojnę. I nie ma co używać eufemizmu. Jest naprawdę bardzo, bardzo ciężko – ocenił. Podał przykład starć, do których dochodzi pod Pokrowskiem. Ocenił, że zwycięstwo może otworzyć Rosjanom dalszą drogę na zachód Ukrainy.

We wtorek portal Ukraińska Prawda podawał, że rosyjska armia kontroluje większą część Pokrowska, w północnej części miasta są nadal ukraińskie pozycje. Rosjanie odnotowują postępy także w innych miejscach na tym odcinku frontu, jednak według oficjalnych informacji nie przejęli kontroli nad całym Pokrowskiem.

- Prośba o wsparcie -

– Bieżące analizy pokazują, że Rosjanie wolno, ale przemieszczają się i mają ten progres dość wyraźny. W tym samym czasie przeogromne środki uderzeniowe idą na infrastrukturę krytyczną. Rosjanie będą się starali położyć na kolana Ukrainy zimą i nie mam co do tego żadnych złudzeń – wskazał gen. Pacek.

Zdaniem wojskowego wiele rozstrzygnie właśnie nadchodząca zima, w trakcie której Rosjanie będą atakowali ukraińską infrastrukturę. Wśród innych problemów Ukrainy wymienił korupcję i pojawiające się w mediach afery.

– Prezydent Wołodymyr Zełenski, niezależnie od bardzo bohaterskiej postawy, jest w trudnej sytuacji. To jest jedno oblicze. Drugie oblicze, to jest jednak ta wątpliwa pomoc takich państw, które mogłyby pomóc. To, co się stało z porozumieniem pokojowym zaprezentowanym na podstawie ustaleń doradców Steve’a Witkoffa (specjalnego wysłannika prezydenta USA – przyp. PAP), jest złe. To nie służy Ukrainie dobrze. To jest woda na rosyjskie młyny, a nie na ukraińskie. Ukraina ledwo zipie i jeszcze dostaje taki strzał – stwierdził prof. Pacek.

W jego ocenie „plan pokojowy przedstawiony przez przedstawicieli Europy jest dużo bardziej korzystny dla części europejskiej i dla samej Ukrainy”. Podkreślił jednak, że Ukraina musi być gotowa na ustępstwa.

Porozumienie USA i Ukrainy ws. warunków pokojowych. Zełeński chce do Waszyngtonu

W ub. tygodniu administracja prezydenta USA przedstawiła prezydentowi Ukrainy liczący 28 punktów plan pokojowy, naciskając wówczas, by plan został zaakceptowany najpóźniej do czwartku – 27 listopada. Według doniesień medialnych plan ten obligowałby Kijów m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności wojsk do 600 tys. żołnierzy oraz oddania Rosji części terytorium. Plan w pierwotnej wersji został źle przyjęty zarówno przez Ukrainę, jak i jej europejskich sojuszników, którzy uznali, że za bardzo idzie na rękę Rosji. W efekcie prowadzonych od weekendu negocjacji usunięto z niego dziewięć punktów, choć kilka kwestii, a zwłaszcza ewentualne ustępstwa terytorialne, wymaga jeszcze uzgodnienia.

We wtorek prezydent USA Donald Trump poinformował, że do ustalenia pozostało kilka punktów spornych, i zasugerował, że spotka się z przywódcami Rosji i Ukrainy, gdy pokój będzie bardzo blisko. Kijów potwierdził, że pierwotny projekt planu pokojowego został zmieniony i obecnie zawiera 19 punktów.

Na wtorkowej wideokonferencji tzw. koalicji chętnych przywódcy europejscy zadeklarowali, że wkrótce uruchomiona zostanie pomoc finansowa dla Kijowa na bazie zamrożonych rosyjskich aktywów. Zażądali solidnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy i zachowania silnej ukraińskiej armii. Szef MSZ Radosław Sikorski, który uczestniczył w wideokonferencji, odnosząc się do perspektywy pokoju w Ukrainie, mówił we wtorek, że idzie to „w lepszym kierunku”, ale sceptycznie ocenił gotowość Putina do zawarcia pokoju na warunkach do przyjęcia dla Ukrainy. „Żadnych decyzji o nas bez nas” – podkreślił.

Reuters podał w środę, że upubliczniony w zeszłym tygodniu 28-punktowy plan został opracowany na podstawie dokumentu przygotowanego przez Rosję i przedłożonego administracji Trumpa w październiku; agencja powołała się na trzy źródła zaznajomione z tą sprawą.

 

Źródło:PAP

Najnowsze