Strona głównaWiadomościŚwiat11-latka miała spać z koleżanką, zmuszono ją do spania z transem. Władze...

11-latka miała spać z koleżanką, zmuszono ją do spania z transem. Władze szkolne chciały zatuszować sprawę

-

- Reklama -

Alliance Defending Freedom (ADF) złożyło pismo procesowe przeciwko okręgowi szkolnemu w Kolorado w imieniu czterech rodzin, wobec których „naruszono podstawowe prawa rodziców do podejmowania decyzji dotyczących wychowania i edukacji swoich dzieci”. Wśród nich jest rodzina, której 11-letnia córka została zmuszona do spania z chłopcem, który miał się czuć dziewczynką.

„Grupa rodziców z Kolorado pozywa okręg szkolny swoich dzieci po tym, jak chłopiec, u którego stwierdzono problemy z ustaleniem płci, został umieszczony nie tylko w tym samym pokoju hotelowym, ale także w tym samym łóżku co uczennica piątej klasy” – podaje lifesitenews.com.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Rodziny reprezentuje ADF. Domagają się „zaprzestania przez władze okręgu szkolnego żądania od ich dzieci dzielenia sypialni i łazienek z uczniami płci przeciwnej podczas sponsorowanych przez szkołę noclegów”.

„Polityka okręgu szkolnego, polegająca na przydzielaniu uczniów według 'tożsamości płciowej’ zamiast płci bez uprzedniego powiadomienia lub alternatywy rozdzielającej ze względu na płeć, narusza swobodę praktykowania, prywatność cielesną i prawa rodzicielskie rodzin” – wskazało ADF w komunikacie prasowym.

- Prośba o wsparcie -

Publiczna szkoła hrabstwa Jefferson zmusiła 11-letnią córkę Joe’a i Sereny Wailes do spania w jednym pokoju z chłopcem podczas jednodniowej wycieczki do Waszyngtonu w 2023 roku. Początkowo umieszczono ją nawet w jednym łóżku, bez informowania jej czy jej rodziców o prawdziwej płci chłopca.

Oczywiście, władze okręgu próbowały zmusić dziecko do tego, by ukryło przed rodzicami ten fakt. Próbowano też przekonać ją, by nie mówiła o faktycznej płci „wpółlokatorki”.

– Rodzice dziecka z problemami z płcią chcieli, aby rzeczywista płeć ich syna pozostała „w trybie ukrytym” – powiedział dyrektor Ryan Lucas.

Z kolei Brest i Susanne Roller, należący do reprezentowanych przez ADF rodzin odkryli, że okręg szkolny przydzielił do ich małego syna kobietę, by pilnowała prysznice chłopców.

– Rodzice, a nie urzędnicy państwowi, mają prawo i obowiązek kierować wychowaniem i edukacją swoich dzieci, a to obejmuje podejmowanie świadomych decyzji w celu ochrony ich prywatności – stwierdziła Kate Anderson, dyrektor Centrum Praw Rodzicielskich ADF.

– To fundamentalne prawo jest szczególnie ważne dla wszystkich rodziców, którzy chcą wychowywać swoje dzieci zgodnie z własnymi wartościami religijnymi i chronić ich prywatność cielesną. Szkoły Publiczne Hrabstwa Jefferson twierdzą, że „dobrowolnie zapewniają udogodnienia wszystkim”, ale nie zaoferują równych udogodnień uczniom religijnym możliwości edukacyjnych bez poświęcania ich prywatności cielesnej – kontynuowała.

Zgodnie z obowiązującą oficjalną polityką okręgu szkolnego, uczniowie mają być „przydzielani do noclegów z innymi uczniami o tej samej tożsamości płciowej”, a nie według płci. ADF podkreśla, że okręg przekazuje zwykle rodzicom, że „dziewczęta będą dzielić pokoje na jednym piętrze, a chłopcy na innym”. Jednak urzędnicy nie ujawniają, że zmienili definicję słów „dziewczynka” i „chłopiec”. Te bowiem oznaczają według nich nie płeć, tylko „tożsamość płciową”.

„Okręg odmawia rodzicom udzielania prawdziwych i istotnych informacji na temat noclegów ich dzieci, utrudniając im podejmowanie świadomych decyzji dotyczących edukacji i prywatności ich dzieci” – podkreśla „Life Site News”.

Najnowsze