Strona głównaWiadomościPolskaWyciągnęli rękę po publiczne pieniądze. Pierwsza nieruchomość z "Willa plus" już wystawiona...

Wyciągnęli rękę po publiczne pieniądze. Pierwsza nieruchomość z „Willa plus” już wystawiona na sprzedaż

-

- Reklama -

Pierwsza nieruchomość zakupiona w ramach kontrowersyjnego programu „Willa plus” została wystawiona na sprzedaż. Lokalna Organizacja Turystyczna „Inte-gra” oferuje dworek w Jadwisinie za 2,87 mln zł – ponad trzykrotnie więcej niż wyniosła pierwotna cena zakupu finansowana z publicznych środków.​ Sprawę skomentował Przemysław Czarnek, który jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości program nadzorował.

Sprawę sprzedaży pierwszej nieruchomości z programu „Willa plus” opisuje tvn24.pl. Przypomina, że organizacja otrzymała z Ministerstwa Edukacji Narodowej 918 tys. zł na zakup niemal stuletniej nieruchomości położonej w pobliżu Jeziora Zegrzyńskiego oraz dodatkowe 82 tys. zł na jej wyposażenie.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Program „Willa plus”, zainicjowany przez ówczesnego ministra edukacji Czarnka, miał służyć wspieraniu systemu oświaty poprzez zakup nieruchomości przeznaczonych na działalność niekomercyjną.​ Oficjalnie był to jeden z głównych warunków udziału w konkursie na podział publicznej kasy. Tymczasem budynek ten od pewnego czasu funkcjonuje jako komercyjny escape room, gdzie ceny wahają się od 190 zł do 300 zł za sesję.

Nieruchomość została wystawiona na sprzedaż za 2,87 mln zł – to trzykrotnie więcej niż wyniosła dotacja na zakup dworku. Prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej „Inte-gra” twierdzi, że wzrost ceny wynika z kosztów poniesionych na remont nieruchomości.

- Prośba o wsparcie -

Gdy dziennikarze tvn24.pl poprosili o przedstawienie rachunków dokumentujących prace remontowe, prezes zakończył korespondencję.​

Jakiś czas temu Ministerstwo Edukacji zapowiedziało, że będzie domagać się zwrotu przekazanych środków. Obecnie resort przygotowuje w tej sprawie decyzję administracyjną. Jak informuje tvn24.pl, zarząd organizacji przyznaje, że sprzedaż dworku to efekt obaw przed egzekucją po ewentualnej decyzji MEN.

Sprawa trafiła do prokuratury. Resort zawiadomił odpowiednie organy o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z wystawieniem nieruchomości na sprzedaż z naruszeniem warunków umowy dotacyjnej.​

Do sprawy odniósł się Czarnek. „Każda nieruchomość z tego programu nie może być sprzedawana, ani nawet wynajmowana przez 15 lat. W tym czasie, zgodnie z umową, musi być wykorzystywana wyłącznie na cele edukacyjne. Zatem próba sprzedaży jest nielegalna. Każda nieruchomość jest jednak, właśnie dlatego, zabezpieczona hipoteką na rzecz Skarbu Państwa, aby w takich przypadkach nadzorujące program ministerstwo mogło działać. Obecne kierownictwo ministerstwa ma pełne możliwości i obowiązek skorzystania z tego zabezpieczenia. Żaden program w Polsce, nawet unijny, nigdy nie był tak zabezpieczony. Wystarczy uruchomić procedury prawa cywilnego” – napisał w serwisie X.

Najnowsze