Ukraiński raper Petro Mostawczuk znany jako MC Petia w brutalny sposób zwrócił się do Ukraińców migających się do wojny. W wulgarnych słowach zaapelował, by udali się na front, również ci zza granicy. Wyraził także poparcie dla ukraińskich sił robiących łapanki na ludzi.
Za hasła „na front” kierowane wobec Ukraińców wśród ludzi o niewolniczej mentalności szybko „awansowało się” na „ruską onucę”. Tu może być problem, gdyż taki właśnie apel skierował inny Ukrainiec.
Mostawczuk znany jako MC Petia to popularny ukraiński raper. Ma za sobą walki w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Był członkiem 24. Brygady Zmechanizowanej. Według serwisu „Obrozvatel”, był w pewnym momencie przekonany, że zginie, jednak udało mu się wyjść cało.
Obecnie wrócił do życia w cywilu. Tworzy treści i koncertuje.
Podczas ostatniego nagrania na żywo ukraiński raper w dosadny sposób zwrócił się do Ukraińców unikających wojny.
– Wszyscy faceci, zapier**ć na front! Uchylający się! Wszyscy na front. Oni, wszyscy się wykupili. Wy wszyscy macie zapier**lać na front – powiedział MC Petia.
Wyraził też poparcie dla Terytorialnego Centrum Rekrutacji (TCK). TCK wraz z policją kontrolowało dokumenty Ukraińców. Część z nich zatrzymywano i wysyłano na front, co powszechnie nazywano „łapankami”.
– TCK, zabierajcie wszystkich na front. Wszystkich! TCK, dobrze robicie, że zabieracie facetów na front – mówił Mostawczuk.
Następnie stwierdził, że przymusowe wysyłanie ludzi na wojnę powinno obejmować wszystkich, również urzędników państwowych, w tym prezydenta.

