Antoni Macierewicz podał rzekome „pytania Polaków”, na „czyje zlecenie” niszczą Polskę w kontekście eksplozji na torowiskach. Wpis można odczytać jako zarzucanie rządowi w Warszawie zniszczenia torów.
Nie milkną echa możliwej dywersji w Polsce. Rząd oficjalnie mówi o kilku przypadkach wysadzenia torów. Kolejni eksperci zabierają głos.
Tymczasem nieoczekiwanie komentarz zamieścił ważny polityk PiS Antoni Macierewicz.
„Kolejny ‘sukces’ @donaldtusk: NFZ się sypie, długi i bezrobocie rosną, protesty wybuchają na każdym kroku, a służby zamiast wykonywać swoją pracę zajmują się ściganiem przeciwników politycznych” – napisał na X Antoni Macierewicz.
„Polacy widzą coraz więcej — zadają pytanie na czyje zlecenie Polskę niszczycie” – dodał Macierewicz.
Do wpisu załączył screen z propisowskiego portalu wpolityce.pl dotyczącego zniszczenia torów. Natomiast końcówka wpisu jest tutaj najistotniejsza.
Kolejny ‘sukces’ @donaldtusk: NFZ się sypie, długi i bezrobocie rosną, protesty wybuchają na każdym kroku, a służby zamiast wykonywać swoją pracę zajmują się ściganiem przeciwników politycznych. Polacy widzą coraz więcej — zadają pytanie na czyje zlecenie Polskę niszczycie. pic.twitter.com/le4jj02Bdw
— Antoni Macierewicz (@Macierewicz_A) November 17, 2025
Wynika z niego bowiem, że Macierewicz de facto oskarża rząd o to, że zniszczył tory kolejowe, do tego na czyjeś zlecenie. Jako, że to Macierewicz, można przypuszczać, że jego fani odebrali to jako niszczenie torów przez rząd KO na zlecenie Rosji.
Oczywiście, we wpisie zawarł frazę, że „Polacy pytają”, a nie on sam. Ale czy naprawdę ktoś odbierze wpis inaczej, niż pośredni zarzut ze strony samego polityka?
