Strona głównaWiadomościPolskaKompletna klapa Nowackiej. Rodzice zachowali rozum. MEN opublikowało dane

Kompletna klapa Nowackiej. Rodzice zachowali rozum. MEN opublikowało dane

-

- Reklama -

Ministerstwo edukacji opublikowało dane dotyczące tego, ilu uczniów zapisanych było na forsowane przez rząd lekcje seksualizacji dzieci, formalnie nazwane „edukacją zdrowotną”. Oficjalnie można mówić o porażce.

Przypominamy, że domyślnie każdy uczeń był zapisany na zajęcia z seksualizacji. Aby nie musiał na nie uczęszczać, rodzic musiał zainteresować się sprawą i wypisać swoje dziecko z tych lekcji. W przypadku uczniów pełnoletnich można było wypisać się samodzielnie.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Lekcje przygotowano dla uczniów klas IV-VIII w szkołach podstawowych w wymiarze jednej godziny tygodniowo, z czego w VIII klasie tylko w I semestrze. W szkołach ponadpodstawowych przygotowano zaś jedną godzinę tygodniowo przez dwa lata.

Mimo demoralizujących treści, tzw. edukacja zdrowotna przedstawiana była i jest przez wiele mediów jako rzekomo źródło wiedzy. I mimo tych wszystkich utrudnień, Polacy w przeważającej większości zadbali o to, by ich dzieci nie ulegały demoralizacji.

- Prośba o wsparcie -

Z danych MEN wynika, że około 30 proc. uprawnionych dzieci jest zapisanych na tzw. edukację zdrowotną. Największe „zainteresowanie” lub ewentualnie brak zainteresowania ze strony rodziców, jest w szkołach podstawowych. Tam zapisanych jest 40,36 proc. dzieci.

Znacznie gorzej jest w liceach ogólnokształcących, gdzie na takie zajęcia zapisanych jest 10,08 proc. uczniów. W technikach jeszcze mniej, bo 7,78 proc..

W szkołach branżowych I stopnia na tzw. edukację zdrowotną zapisanych jest 14,40 proc. uczniów, zaś w szkołach artystycznych 18,33 proc..

Pod kątem województw, najwięcej uczniów zapisanych zostało w Wielkopolskim (38,59 proc.) i Lubuskim (38,31 proc.). Najmniej uczniów natomiast uczęszcza na te lekcje w woj. Podkarpackim (17,19 proc.).

Najnowsze