W Chociwiu (woj. łódzkie) doszło do wstrząsającej tragedii. Na jednej z prywatnych posesji odnaleziono ciała trzech osób w samochodzie osobowym. Pierwsze ustalenia policji wskazują na zatrucie spalinami. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich.
W czwartek, 13 listopada około godziny 17:40 dyżurny tamtejszej komendy otrzymał dramatyczne zgłoszenie dotyczące trzech ciał znajdujących się w pojeździe zaparkowanym na terenie posesji w miejscowości Chociw.
Na miejsce skierowano patrol policji oraz służby ratunkowe, które potwierdziły, że we wnętrzu samochodu znajdowały się trzy osoby. Wszyscy nie żyli.
Według ustaleń śledczych ofiarami są osoby w wieku 32, 55 i 56 lat, spokrewnione ze sobą. Portal TVN24 podał, że to matka, syn i jej brat. Policja nie ujawnia na tym etapie szczegółowych informacji dotyczących tożsamości zmarłych.
Rura doprowadzona do wnętrza pojazdu
Na miejscu dokonano wstrząsającego odkrycia. Według policjantów, od końcówki wydechu do wnętrza pojazdu doprowadzona była rura. Z tego wysnuto wniosek, że najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci trzech osób było zatrucie spalinami.
Śledczy wykluczyli udział osób trzecich w tym zdarzeniu. To oznacza, że mamy do czynienia najprawdopodobniej z tzw. samobójstwem rozszerzonym.
Prokuratura prowadzi szczegółowe postępowanie wyjaśniające, a zabezpieczone na miejscu ślady mają pomóc w ustaleniu dokładnego przebiegu zdarzeń. Na wtorek 18 listopada zaplanowano sekcję zwłok, która ma przynieść odpowiedzi na przynajmniej kilka z nurtujących pytań.
Wczoraj w miejscowości Chociw (powiat łaski, województwo łódzkie) około godziny 17:40 w zaparkowanym na posesji samochodzie znaleziono ciała trzech osób w wieku 32, 55 i 56 lat. Policja ustaliła, że do wnętrza auta z końcówki wydechu podłączono rurę, co wskazuje na zatrucie…
— Remiza.pl (@remizacompl) November 14, 2025
