Nie byłbym też bardzo zdziwiony, gdyby doszło do mijanki — tzn. połączone poparcie partii Mentzena i Brauna będzie większe niż poparcie PiS – mówi w rozmowie z „Newsweekiem” prof. Przemysław Sadura.
Większość ostatnich badań pokazuje wyraźny spadek poparcia Prawa i Sprawiedliwości oraz wzrost notowań Konfederacji Wolność i Niepodległość oraz Konfederacji Korony Polskiej. W sondażu CBOS doszło do bezprecedensowej sytuacji i łączne poparcie Konfederacji było wyższe niż PiS.
PiS wskazało w tym badaniu 20,7 proc. badanych, co oznaczało spadek aż o 2,9 pproc. Z kolei Konfederacja WiN zanotowała wynik 13,2 proc., czyli o 2,3 pproc. więcej niż poprzednio. Konfederacja KP zdobyła 8,5 proc. głosów, co oznacza spadek o 0,9 pproc.
Czytaj więcej: Historyczny sondaż. Konfederacja i Korona wyprzedzają PiS. Tylko cztery partie w Sejmie
W sondażu Research Partner PiS zanotowało 27.6 proc. poparcia, czyli aż o 3,8 pproc. mniej niż poprzednio. Konfederacja WiN oraz Konfederacja KP wskazało w sumie 18 proc. badanych, czyli o 3,2 pproc. więcej niż we wcześniejszym sondażu.
Różnica między PiS i Konfederacjami zmniejsza się także w sondażu OGB, choć w tym przypadku traci zarówno partia Jarosława Kaczyńskiego, jak i Sławomira Mentzena oraz Krzysztofa Bosaka. PiS straciło 1,7 pproc., a Konfederacja WiN 1,2 pproc., jednak Konfederacja KP zdobyła 0,9 pproc., co oznacza, że łączny bilans obu Konfederacji wynosi -0,3 pproc.
Dojdzie do kolejnej mijanki?
Jak na razie do mijanki między Konfederacjami i PiS-em doszło tylko w jednym sondażu, ale trendy są jednoznaczne i grupa rekonstrukcji historycznej sanacji z Żoliborza może dalej tracić poparcie na rzecz ugrupowań Bosaka i Mentzena oraz Grzegorza Brauna.
Prof. Sadura zauważa, że PiS ma do czynienia z zadyszką. Jego zdaniem partia Kaczyńskiego traci elektorat „warunkowy”, dzięki któremu udawało jej się zdobyć władzę w przeszłości.
Ponadto prof. Sadura stwierdza, że PiS „wyraźnie traci głosy na rzecz obu Konfederacji — Mentzena i Brauna”. – Wyborca prawicowy, dla którego PiS było mniejszym złem, ma teraz atrakcyjniejszą dla siebie, znacznie wyrazistszą alternatywę w postaci obu Konfederacji – podkreśla.
Jego zdaniem bardzo możliwe, że PiS osiągnęło już „podłogę”, jeśli chodzi o spadki poparcia, ale podkreśla, że to jedynie spekulacja i „nie byłby też bardzo zdziwiony, gdyby doszło do mijanki — tzn. połączone poparcie partii Mentzena i Brauna będzie większe niż poparcie PiS”.
– PiS już dziś ma średnią sondażową poniżej 30 proc., może jak najbardziej być dalej spychane w okolice 25 proc. A Konfederacja i KKP mogą razem spokojnie dobić do 25 proc. z hakiem – podkreśla prof. Sadura.

