Prezydent USA Donald Trump poinformował w niedzielę, że mianował prawnika Johna Coale’a swoim specjalnym wysłannikiem na Białoruś. Coale już wcześniej prowadził rozmowy z białoruskimi władzami na temat uwolnienia więźniów politycznych, a teraz ma pracować nad uwolnieniem kolejnych 50.
„Z przyjemnością informuję, że mec. John Coale, znany jako jeden z NAPRAWDĘ WSPANIAŁYCH prawników w naszym kraju, którego zwycięstwa obejmowały pierwszą dużą wygraną w sprawie dotyczącej tytoniu, został nominowany na Specjalnego Wysłannika Stanów Zjednoczonych na Białoruś” – ogłosił Trump we wpisie na portalu Truth Social.
„Udało mu się już wynegocjować uwolnienie 100 zakładników i ubiega się o kolejnych 50. Z góry dziękuję Wielce Szanowanemu Prezydentowi Białorusi, Alaksandrowi Łukaszence, za rozważenie uwolnienia tych dodatkowych osób” – dodał.
Coale już wcześniej de facto pełnił rolę wysłannika na Białoruś, pracując formalnie w biurze specjalnego wysłannika na Ukrainę gen. Keitha Kellogga. Prowadził z Łukaszenką kilka rund rozmów, które zaowocowały uwolnieniem części więźniów politycznych białoruskiego reżimu. W ramach ostatnich rozmów we wrześniu Łukaszenka uwolnił 52 więźniów, w tym troje Polaków oraz białoruskich pracowników telewizji Biełsat. W zamian za to USA zniosły sankcje na białoruskie linie lotnicze Bieławia i na samoloty Łukaszenki.
Coale zapowiadał wtedy, że Waszyngton dąży do uwolnienia wszystkich więźniów politycznych i normalizacji relacji z Mińskiem w ciągu „miesięcy, nie lat”. Ocenił też, że Europa może znieść sankcje nałożone na Białoruś.
John Coale jest znanym prawnikiem, który specjalizował się w sprawach pozyskiwania odszkodowań za obrażenia ciała. Znany był głównie z wywalczenia w 1997 r. od producentów papierosów 368 mld dolarów odszkodowań na poczet leczenia skutków palenia tytoniu.

