Patryk M. ps. Wielki Bu do końca roku trafi do Polski – przekonywał we wtorek wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur. Jak wyjaśnił, procedura ekstradycji w schemacie Europejskiego Nakazu Aresztowania potrwa ok. miesiąca.
Mazur w Polsat News pytany był o procedurę ekstradycji do Polski Patryka M. (ps. Wielki Bu), na którą zgodę wydał sąd w Hamburgu. Decyzja ta czeka na formalne zatwierdzenie ze strony niemieckiej prokuratury generalnej. Patryk M. poprosił o azyl polityczny w Niemczech.
Wiceminister sprawiedliwości wyjaśnił, że procedura odbywa się w schemacie Europejskiego
Nakazu Aresztowania (ENA), czyli – jak dodał – niejako „uproszczonej procedury ekstradycyjnej”. Podkreślił, że w przeciwieństwie do tradycyjnego postępowania ekstradycyjnego, które może potrwać nawet dwa lata, w schemacie ENA cała procedura trwa około miesiąca.
Wiceszef resortu sprawiedliwości dopytywany, czy oznacza to, że Patryk M. powinien trafić do Polski do końca roku odpowiedział, że nie ma co do tego wątpliwości. – Myślę, że to będzie nawet znacznie wcześniej – dodał Mazur.
Na pytanie o to, czy wniosek o azyl nie przeszkodzi w procedurze ekstradycyjnej stwierdził, że w momencie, kiedy postanowienie o przekazaniu na podstawie ENA uprawomocni się, to zostanie natychmiast wykonane, pomimo toczącego się wniosku azylowego.
Patryk M. został zatrzymany 12 września na lotnisku w Hamburgu, skąd – jak informowała wówczas policja – planował udać się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Mężczyzna był ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania. Był poszukiwany w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Krajową w Lublinie w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.
Prokuratura informowała w przeszłości, że zarzuty, jakie ma usłyszeć Patryk M., obejmują m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej działającej w okresie od lipca 2017 r. do 2018 r. w Polsce, Holandii i Hiszpanii, mającej na celu produkcję, przywóz, nabywanie, wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych (m.in. kokainy, amfetaminy, haszyszu, mefedronu).
Kolejne z zarzutów dotyczą kradzieży z włamaniem do samochodu i przerobienia oznaczeń identyfikacyjnych w tym pojeździe.
                                    
