Strona głównaWiadomościPolitykaPieniążki się skończyły i już kłótnia w rodzinie. Jeden z Karnowskich wyleciał...

Pieniążki się skończyły i już kłótnia w rodzinie. Jeden z Karnowskich wyleciał z Fratrii. „To kiedyś w sądzie będzie wyjaśnione”

-

- Reklama -

Jeden z głównym propisowskich pracowników medialnych, i współtwórca mediów Fratrii, Michał Karnowski w pierwszej połowie września zakończył współpracę z firmą. Jak się okazuje, został zwolniony dyscyplinarnie. Założył teraz swój kanał na YouTube, w którym zapowiada, że „to tam kiedyś w sądzie, za ileś lat będzie wyjaśnione”.

Michał i Jacek Karnowscy skonfliktowali się w sierpniu w kwestii strategii programowej propisowskiej telewizji wPolsce24. Michał Karnowski przestał prowadzić programy i udzielać się na antenie.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Krótko potem ze stacji odeszli dotychczasowy szef newsroomu Marcin Tulicki i Michał Adamczyk, który pełnił przez wiele lat funkcję dyrektora programowego. We wrześniu odszedł oficjalnie Michał Karnowski.

2 listopada utworzył swój kanał na YT o nazwie „TAK!”. Prowadzi go ze wspomnianymi pracownikami medialnymi.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

W pierwszym materiale Karnowski powiedział, że został zwolniony z Fratrii w trybie dyscyplinarnym. Wskazano, że nie zjawia się w pracy i prowadzi działalność konkurencyjną.

– Zapewniam, że nic takiego nie miało miejsca – przekonywał Michał Karnowski.

Twierdził, że rozumie decyzję głównego udziałowca firmy o zmianach w kierownictwie. Narzeka jednak na sposób, w jaki zostały one przeprowadzone.

– Musiałem się domyślać, że coś takiego przychodzi – mówił Karnowski.

– W pewnym momencie powiedziałem, że chcę odejść, bo uznałem, że jeśli ktoś tak wywala rok tej pracy i mówi, że musimy robić wszystko inaczej. Inne oferty jakoś nie zostały wyraźnie złożone – twierdził Michał Karnowski.

Dodał, że miał składać propozycje dalszej współpracy.

– Na początku to zostało przyjęte, a potem nagle odrzucono. Oni wtedy mówią: „Nie, nie, nie możesz odejść. Jak ty chcesz odejść, to my ci dyscyplinarkę – przekonywał.

– To jest tak zwane pozorne zwolnienie dyscyplinarne. Myślę, że to tam kiedyś w sądzie, za ileś lat będzie wyjaśnione. Ale chodziło pewnie o to, żeby mnie zagłodzić z dnia na dzień – powiedział Michał Karnowski, którego medium przez wiele lat otrzymywało mnóstwo reklam ze spółek skarbu państwa.

Kanał Karnowskiego, Tulickiego i Adamczyka będzie kolejnym kanałem o polityce. Pracownicy medialni zamierzają przedstawiać swoje komentarze na temat wydarzeń w polityce i przeprowadzać wywiady. Biorąc pod uwagę, jaką linię miał portal, można spodziewać się, jacy to goście i jakie komentarze będą się tam pojawiały.

„Michał Karnowski przez lata był jedną z kluczowych postaci w strukturach Fratrii. Razem z bratem Jackiem w 2010 r. założył portal wPolityce.pl, a w 2017 r. uruchomili telewizję wPolsce.pl. Za czasów rządów PiS media Fratrii cieszyły się również znacznym wsparciem w postaci zleceń reklamowych od spółek państwowych, co przyczyniło się do ich sukcesu finansowego” – przypomina onet.pl.

Najnowsze