Około 200 wielokilogramowych form parmezanu ukradziono ze znanego zakładu serowarskiego w prowincji Bolonia we włoskim regionie Emilia-Romania. Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro – podał lokalny dziennik „Il Resto del Carlino”.
Łupem złodziei padł ser Parmigiano Reggiano, jak brzmi jego oryginalna nazwa, z serowarni w gminie Castel D’Aiano.
Włoska gazeta podała, że grupa złodziei, których można uznać za wyspecjalizowanych w kradzieży tego słynnego produktu z Emilii-Romanii, weszła wieczorem di pustego magazynu, gdzie leżakują 42-kilogramowe formy sera. Złodzieje byli tam przez sześć godzin. Wynieśli około 200 ogromnych form sera. Kamery monitoringu zarejestrowały całą akcję kradzieży. Widać złodziei, którzy wywozili ciężkie formy sera na platformach na kółkach, a następnie załadowali je do dwóch samochodów.
Wstępnie straty oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
– W ciągu 60-letniej historii naszej firmy nie zdarzyło się wcześniej nic podobnego – powiedział prezes zakładu Dario Zappoli.
Dodał, że złodzieje ukradli ser o dużej wartości; tylko ten, który już długo leżakował.
– Wiedzieli dokładnie, co robią – zaznaczył.
Śledztwo w sprawie kradzieży prowadzi miejscowy oddział karabinierów.
(PAP)

