Strona głównaOpinieBraun zapytany o przyszłe koalicje. "A może prędzej Tuska z Kaczyńskim". Dziennikarze...

Braun zapytany o przyszłe koalicje. „A może prędzej Tuska z Kaczyńskim”. Dziennikarze nie mogli uwierzyć [VIDEO]

-

- Reklama -

W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Od wyborów prezydenckich oręduję np. za paktem senackim – powiedział prezes Konfederacji Korony Polskiej Grzegorz Braun w rozmowie z Bartoszem Łużwyńskim oraz Anną Pawelec w telewizji wPolsce24.

Braun został zapytany o przyszłość polityczną i potencjalną koalicję Sławomira Mentzena z Donaldem Tuskiem. – A może prędzej Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim? – odparł.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

– A po czym Pan to wnosi? – zapytała współprowadząca program Anna Pawelec.

– Ja jestem człowiekiem, który obserwuje scenę polityczną już czas dłuższy, aktywnie uczestniczę w polskim życiu politycznym i widzę, że jest szeroki front podżegaczy wojennych, szeroki front zamordystów kowidowych, sanitarystów, szeroki front totalniaków eurokołchoźników, którzy zamykają polskie kopalnie, chcą zaorać polskie rolnictwo, sprowadzili na nas nieszczęście Zielonego Ładu i cóż, to jest wspólne i w porozumieniu działanie rządów poprzednich i tego aktualnego i tutaj naprawdę: PiS-PO jedno zło! – wyjaśnił Braun.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

– Dobrze panie pośle, ale jakbym nie miał dużej fantazji, a wydaje mi się, że mam sporą fantazję, to jakoś trudno mi wyobrazić sobie Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem w jednej koalicji, za to Sławomir Mentzen, bo on wcale tego nie ukrywa, byłby gotów na taką koalicję pójść z Donaldem Tuskiem – powiedział redaktor Bartosz Łyżwiński.

Pakt Senacki „obozu narodowego”?

W dalszej części programu Braun był pytany o to, czy wyobraża sobie start Konfederacji Korony Polskiej w ramach Paktu Senackiego z Konfederacją Wolność i Niepodległość oraz Prawem i Sprawiedliwością. Spoiwem takiego porozumienia miałby być prezydent Karol Nawrocki.

– Trzeba się dobrze przyjrzeć temu, z kim byśmy obozowali razem w takim projektowanym „obozie narodowym”. Czy on jest rzeczywiście obozem narodowym narodu polskiego, czy też może na przykład całkiem sporo namiotów chcieliby w nim zająć słudzy Ukrainy, ci którzy zdradziecko, oszukańczo i – uwaga – łupieżczo wobec narodu polskiego, uczynili Polaków grubymi płatnikami wojny ukraińskiej, rozbroili wojsko polskie na potrzeby tej wojny? (…) Czy przypadkiem nie widzi Pani w tym „obozie narodowym” ludzi, którzy zdrowie, życie i mienie Polaków wystawili na szwank, zaprowadzając u nas segregację sanitarną, przymuszając Polaków do szprycowania itd. Czy to przypadkiem nie ci sami ludzie dzisiaj protestują przeciwko Zielonemu Ładowi, którzy na Polskę Zielony Ład sprowadzali? Czy dziś nie protestują bardzo głośno przeciwko agresji, nawale, zalewowi migrantów, subsaharyjskich inżynierów z nożami w zębach, ci którzy godzili się na pakt migracyjny? – wyliczał polityk.

– Ja bardzo chętnie myślę o współpracy – zaczął Braun, a po krótkim przerwaniu przez prowadzącego, kontynuował: – Szeroki front gaśnicowy, w którym miejsce jest dla wszystkich, którzy chcą odzyskać niepodległość, a nie zajmować się lepszym urządzaniem kolaborantów w tym organizmie ponadpaństwowym, z którego ja aktualnie do państwa przemawiam (Unia Europejska – przyp. red.).

– W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Szybciej na pewno ode mnie słyszeliście, że niektórzy liderzy partii, które sprzecznie z własną praktyką przedstawiają się jako prawicowe i patriotyczne, akurat Konfederację Korony Polskiej wykluczają z jakichkolwiek przyszłych form współpracy, ja wręcz przeciwnie. Od wyborów prezydenckich niczym innym się nie zajmuję, tylko oręduję np. za paktem senackim. Niektórzy pewnie woleliby stracić z powrotem po raz kolejny cały Senat, byle tylko polscy patrioci, prawacy z szerokiego frontu gaśnicowego, w ogóle się w nim nie znaleźli – podkreślił Braun.

Najnowsze