Strona głównaWiadomościŚwiatAwantura Daniela Martyniuka w samolocie. Awaryjne lądowanie i akcja służb

Awantura Daniela Martyniuka w samolocie. Awaryjne lądowanie i akcja służb [VIDEO]

-

- Reklama -

Awantura na pokładzie samolotu Wizz Air lecącego z Malagi do Warszawy. Agresywnie wobec załogi i pasażerów miał zachowywać się Daniel Martyniuk. Piloci podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu w Nicei. Syna słynnego Zenona Martyniuka z pokładu wyprowadziła francuska policja.

Z relacji świadków wynika, że problemy z Martyniukiem zaczęły się tuż po starcie. Gdy tylko można było odpiąć pasy, 36-latek zaczął głośno domagać się piwa. Po odmowie ze strony obsługi wszczął awanturę. Jedna z pasażerek zeznała, że mężczyzna wielokrotnie groził, iż jeśli nie otrzyma alkoholu, samolot ma natychmiast lądować.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Martyniuk nie uspokoił się. Przez długi czas miał wyzywać załogę, zachowywać się agresywnie wobec innych podróżnych i niemal doprowadzić do szarpaniny. Według doniesień mediów, wymachiwał rękami i wykrzykiwał groźby, w tym tę, że otworzy drzwi samolotu w trakcie lotu.

Wobec realnego zagrożenia bezpieczeństwa, kapitan podjął decyzję o nieplanowanym lądowaniu na najbliższym lotnisku, którym była Nicea. Po godzinie 22:00 samolot wylądował we Francji. Na pokład weszło sześciu funkcjonariuszy policji. Daniel Martyniuk, który wydawał się zaskoczony obrotem spraw i przed opuszczeniem maszyny dzwonił do kogoś z prośbą o pomoc, został wyprowadzony bez stawiania oporu. Pozostali pasażerowie zareagowali na interwencję policji brawami.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Linia Wizz Air oficjalnie potwierdziła zdarzenie. Przewoźnik podkreślił, że lot W6 1336 został przekierowany z powodu agresywnego pasażera i że firma stosuje „zasadę zerowej tolerancji” dla wszelkich przejawów agresji na pokładzie.

Linia zapowiada, że Martyniuk zostanie obciążony wszelkimi kosztami wynikającymi z jego zachowania – w tym opłatami za przekierowanie lotu, paliwo i opóźnienia. Kwoty te mogą sięgać nawet dziesiątek tysięcy euro. Grozi mu również dożywotni zakaz lotów liniami Wizz Air.

Media informują, że Daniel Martyniuk w ostatnich miesiącach mieszkał i pracował w Hiszpanii, a do Polski wracał po głośnym rozstaniu z matką swojego dziecka. To nie pierwszy jego wybryk, o którym rozpisują się właściwie wszystkie media.

Najnowsze