USA wyraziły gotowość dostarczania do Europy takich ilości surowców energetycznych, by całkowicie zastąpić dostawy gazu i ropy z Rosji – przekazał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał, że jego kraj przedstawił USA propozycje dotyczące własnej infrastruktury gazowej i energetyki jądrowej.
„W Europie nie powinno być żadnych rosyjskich surowców energetycznych, a sygnały z Ameryki są teraz jasne: są gotowi dostarczyć do Europy tyle gazu i ropy, by zastąpić rosyjskie dostawy. W naszym regionie jest potrzebna infrastruktura, jest potrzebny potencjał, który może znacznie bardziej pomóc w uzyskaniu przez Europę niezależności energetycznej. Przedstawiliśmy Ameryce nasze propozycje dotyczące infrastruktury gazowej, energetyki jądrowej i niektórych innych projektów. Pracujemy nad szczegółami” – powiedział Zełenski.
Poinformował, że otrzymał raporty dotyczące negocjacji w sprawie dostaw gazu dla Ukrainy i wsparcia dla energetyki, której obiekty bombarduje Rosja. „Mamy znaczące wyniki zarówno w Ameryce, jak i na Słowacji. W sferze energetyki mamy wspólną wizję również z naszymi innymi partnerami” – powiadomił prezydent.
Zełenski poinformował, że niemal codziennie komunikuje się z przywódcami krajów partnerskich, „abyśmy mieli wspólne stanowisko – wszyscy w Europie – w sprawie wywierania presji na Rosję, właściwej presji”.
„Nie damy agresorowi nic za darmo i niczego im nie wybaczymy. Wyraźnie widzimy, że Rosja stanowi długotrwałe zagrożenie. Dlatego w Europie potrzebujemy długotrwałej współpracy i realnych rezultatów zarówno w perspektywie krótkoterminowej, jak i długoterminowej, aby ludzie mogli żyć” – podkreślił Zełenski.
Minister energii USA Chris Wright oświadczył 25 września, że całość dostaw rosyjskiego gazu do Europy można zastąpić amerykańskim skroplonym gazem ziemnym (LNG). Jak dodał, Waszyngton chce, by stało się to szybciej, niż planuje Komisja Europejska.
Unijni ministrowie energii w poniedziałek mają przyjąć stanowisko w sprawie stopniowego zakazu importu rosyjskiego gazu i ropy do UE. Przeciwne temu Słowacja i Węgry nie mogą zablokować rozporządzenia w tej sprawie. Mogą natomiast sprzeciwić się 19. pakietowi sankcji, który przewiduje zakaz importu LNG od 2027 r.
Według KE rosyjski LNG w Europie nadal kupują Belgia, Holandia, Francja, Hiszpania i Portugalia. Z kolei gazociągami gaz sprowadzają Grecja, Węgry i Słowacja.