Strona głównaWiadomościŚwiatWojna w Strefie Gazy. Izrael: Rozpoczęliśmy nowe naloty

Wojna w Strefie Gazy. Izrael: Rozpoczęliśmy nowe naloty [VIDEO]

-

- Reklama -

Izraelska armia poinformowała w niedzielę po południu, że rozpoczęła nową falę nalotów na cele Hamasu w południowej Strefie Gazy. Rano izraelscy żołnierze w tym rejonie zostali podobno ostrzelani. Władze w Jerozolimie przypisały atak Hamasowi i oskarżyły go o naruszenie rozejmu.

Hamas odrzuca te oskarżenia, nie przyznaje się do ataku i twierdzi, że przestrzega trwającego od 10 października zawieszenia broni.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Przedstawiciel izraelskiej armii powiedział prasie, że rano w rejonie miasta Rafah doszło do co najmniej trzech incydentów, w czasie których bojownicy Hamasu strzelali do żołnierzy znajdujących się po izraelskiej stronie przyjętej w rozejmie linii rozgraniczenia.

Wojsko i izraelski rząd uznały to za naruszenie zawieszenia broni i zapowiedziały reakcję.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Bezpośrednio po ataku izraelskie siły zbrojne przeprowadziły naloty i ostrzał artyleryjski celów Hamasu. Według armii zniszczono kilka tuneli i budynków, wykorzystywanych przez terrorystów.

Portal Times of Israel dodał, że zaatakowano ponad 20 celów.

Media palestyńskie poinformowały, że lotnictwo przeprowadziło też naloty na środkową i północną część Strefy Gazy. Zginęło co najmniej siedem osób, jest też wielu rannych – podała stacja Al-Dżazira.

To najpoważniejsze starcia od czasu zawarcia rozejmu. Zgodnie z umową wojska izraelskie wycofały się na tzw. żółtą linię i kontrolują obecnie około połowy terytorium Strefy Gazy.

Strona palestyńska niemal codziennie informowała jednak o śmiertelnych atakach. Według kontrolowanego przez Hamas ministerstwa zdrowia do niedzieli zginęło 35 Palestyńczyków. Armia odpowiadała, że osoby te zbliżały się do izraelskich pozycji i stanowiły zagrożenie.

Według części izraelskich mediów niedzielne ataki w Rafah należy łączyć z toczącymi się od zawarcia rozejmu starciami między Hamasem a innymi grupami zbrojnymi wewnątrz Strefy Gazy. Hamas poinformował, że zabił od tego czasu kilkudziesięciu członków „gangów” i „izraelskich kolaborantów”.

Podczas wojny niektóre struktury klanowe czy grupy zbrojne próbowały przejąć kontrolę nad częściami Strefy Gazy. Według mediów część z nich była wspierana przez Izrael.

Izraelski wojskowy pytany w niedzielę przez dziennikarzy o doniesienia o zbrojeniu wrogich Hamasowi klanów przez Izrael, odpowiedział, że „istnieje pomysł stworzenia alternatywy wobec Hamasu”; nie podał jednak dalszych szczegółów.

Źródło:PAP

Najnowsze