Strona głównaWiadomościŚwiatZabójstwo holenderskiego dziennikarza. Polak głównym oskarżonym. Ujawnił nowe informacje

Zabójstwo holenderskiego dziennikarza. Polak głównym oskarżonym. Ujawnił nowe informacje

-

- Reklama -

Podczas procesu apelacyjnego w sprawie zabójstwa holenderskiego dziennikarza Petera R. de Vriesa główny oskarżony, 39-letni Polak Kamil E., przyznał, że to on pierwotnie miał dokonać egzekucji. Odmówił jednak, a pod groźbą śmierci został zmuszony do kierowania autem z faktycznym zabójcą, poinformował dziennik „de Volkskrant”.

Po czterech latach od zamachu w Amsterdamie na holenderskiego dziennikarza śledczego Petera R. de Vriesa, Kamil E. ujawnił przed sądem apelacyjnym w poniedziałek, że to on był pierwotnie wyznaczony do dokonania zabójstwa dziennikarza. Miał za to otrzymać 80 tys. euro.

- Reklama -Historia według Brauna

Oskarżony twierdzi, że odrzucił to zlecenie, ale został zmuszony do prowadzenia samochodu, którym uciekł zabójca dziennikarza Delano G.

Kamil E. przyznał, że wielokrotnie obserwował De Vriesa w Amsterdamie i przekazywał mafii zdjęcia miejsca, gdzie dziennikarz wychodził po nagraniach programu RTL Boulevard. Wcześniej zaprzeczał obecności w mieście i znajomości ofiary. Podczas rozprawy apelacyjnej wyjaśnił, że podczas poprzedniej rozprawy kłamał ze strachu.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Według E., po odmowie wykonania egzekucji grożono mu i jego rodzinie śmiercią. – Powiedziano mi, że wiem za dużo. Bałem się o swoje życie – zeznał w specjalnie strzeżonej sali sądowej w kompleksie sądowym przy lotnisku Schiphol.

Oskarżony podkreślił, że został zmuszony do udziału w zbrodni i uważa, że kara 28 lat więzienia jest zbyt wysoka jak na „rolę kierowcy”. W procesie apelacyjnym sąd ponownie rozpatruje sprawy dziewięciu oskarżonych o udział w zabójstwie. Prokuratura żąda wyroków dożywocia dla trzech z nich, w tym Kamila E. i Delano G. Proces potrwa kilka tygodni, a wyrok ma zapaść pod koniec roku.

Peter Rudolf de Vries był jednym z najbardziej znanych holenderskich dziennikarzy śledczych. Zasłynął m.in. ujawnieniem szczegółów porwania szefa browaru Heinekena w 1983 roku. W ostatnich latach wspierał świadka koronnego w procesie przeciwko mafii Ridouana Taghiego. Zmarł 6 lipca 2021 roku w Centrum Medycznym Wolnego Uniwersytetu (VU) w Amsterdamie, dziewięć dni po zamachu. Dzieci dziennikarza — Roy i Kelly de Vries — kierują fundacją jego imienia, która wspiera ofiary przestępczości i walczy o sprawiedliwość w nierozwiązanych sprawach kryminalnych.

Źródło:PAP

Najnowsze