Strona głównaGŁÓWNYMSZ kryje Żydów? Ukrywają raport o śmierci Polaka. Sommer: Żona kazała?

MSZ kryje Żydów? Ukrywają raport o śmierci Polaka. Sommer: Żona kazała?

-

- Reklama -

MSZ Polski zleciło międzynarodowej komisji zbadanie sprawy śmierci polskiego wolontariusza w Strefie Gazy. Wyniki są, ale utajnione przez MSZ. „Sikorski kryje zbrodnie Izraela. Żona kazała?” – pyta redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

O sprawie poinformował „Onet”. Chodzi o atak Żydów na organizację humanitarną World Central Kitchen (WCK) 1 kwietnia ubiegłego roku. Zginęło wówczas siedem osób, w tym Polak Damian Soból.

„Poza Polakiem zabici zostali obywatele Palestyny, Australii, Wielkiej Brytanii, Kanady i Stanów Zjednoczonych. Samochody w konwoju miały wyraźne oznaczenia wskazujące, że należą one do organizacji humanitarnej, a ich przejazd był wcześniej skoordynowany z izraelskim wojskiem” – czytamy.

Żydzi po kilku dniach oświadczyli, że przeprowadzili śledztwo, a atak był „poważnym błędem” wynikającym z „mylnej identyfikacji”. Odwołano dwóch oficerów z dowódczych stanowisk, a trzech otrzymało nagany.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

„Swoje śledztwo w sprawie zabójstwa Damiana Sobola od kwietnia 2024 r. prowadzi Prokuratura Okręgowa w Przemyślu. Postępowanie utknęło jednak w miejscu, ze względu na brak współpracy ze strony Izraela i Stanów Zjednoczonych, które nie odpowiadają na polskie wnioski o pomoc prawną i udostępnienie dowodów” – czytamy na onet.pl.

Oprócz tego śledztwo prowadzi MSZ. Minister Radosław Sikorski w czerwcu ubiegłego roku zwrócił się w tej sprawie do Międzynarodowej Komisji Humanitarnej do spraw Ustalania Faktów z siedzibą w Bernie. To instytucja powołana na podstawie protokołu do konwencji genewskiej z 1949 r., która ma badać zbrodnie wojenne.

18 października Polska otrzymała sprawozdanie. Co się w nim znajduje? Nie wiadomo, bo zostało utajnione.

„Nieznane jest także stanowisko polskiego rządu wydane w tej sprawie 6 grudnia 2024 r. O istnieniu takiego dokumentu wiemy z odpowiedzi udzielonej przez wiceszefa MSZ Władysława Teofila Bartoszewskiego na interpelację posła PiS Pawła Jabłońskiego. Bartoszewski pisał pod koniec stycznia 2025 r., że polski rząd przyjął stanowisko w związku z raportem, ale zostało ono opatrzone klauzulą 'zastrzeżone’. Dodawał wówczas, że 'trwają działania dotyczące zniesienia przedmiotowej klauzuli'” – poinformował onet.pl.

Redakcja zwróciła się do MSZ pod koniec sierpnia z wnioskiem o udostępnienie raportu i grudniowego stanowiska rządu.

„MSZ najpierw milczał, potem nie chciał odpowiedzieć nam w zwykłym trybie pytań prasowych, wskazując, że właściwy jest tryb dostępu do informacji publicznej” – czytamy.

„Minister Spraw Zagranicznych odmawia udostępnienia informacji publicznej” – taką odpowiedź otrzymał „Onet” po formalnym wniosku.

„Interesujące jest uzasadnienie odmowy. Minister potwierdza, że jest w posiadaniu zarówno szwajcarskiego raportu, jak i stanowiska polskiego rządu. Przyznaje przy tym, że oba dokumenty stanowią informację publiczną, która normalnie powinna być udostępniona obywatelom. Powołuje się jednak na wyjątek, mówiący, że udostępnianiu nie podlegają informacje stanowiące 'tajemnicę dyplomatyczną'” – czytamy.

„Tajemnica dyplomatyczna” to wymysł z czasów rządów PiS. Dotyczy informacji nie stanowiących informacji niejawnych.

„Z odpowiedzi MSZ można więc wnioskować, że ani sprawozdanie szwajcarskiej komisji, ani stanowisko polskiego rządu nie są informacjami niejawnymi i nie są już objęte klauzulą 'zastrzeżone'” – wskazuje onet.pl.

„Co więcej, z definicji 'tajemnica dyplomatyczna’ dotyczy informacji, których „ujawnienie mogłoby szkodzić polityce zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej i naruszać jej wizerunek międzynarodowy”. W jaki sposób raport na temat zabójstwa Polaka w Strefie Gazy miałby godzić w naszą politykę i naruszać wizerunek państwa? Tego z uzasadnienia przedstawionego przez MSZ się nie dowiadujemy” – podkreśla redakcja.

Sytuacja wygląda tak, jakby w rzeczywistości niby-polskie MSZ chroniło interes Żydów, co niestety nie jest niczym zaskakującym.

„Minister @sikorskiradek ukrywa raport międzynarodowej komisji co do dokładnych okoliczności zamordowania Polaka przez Izrael w ubiegłym roku. MSZ twierdzi, że ujawnienie raportu mogłoby 'szkodzić polityce zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej i naruszać jej wizerunek międzynarodowy’ – w jaki sposób?” – zapytał Adam Czarnecki.

„Bo że zaszkodzi Izraelowi to pewne. Ale Polsce? Serio Panie Sikorski?” – dopytał.

Sprawę skomentował też redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

„Sikorski kryje zbrodnie Izraela. Żona kazała? Podwójna lojalność zawsze wychodzi na wierzch” – podsumował na X Sommer.

Najnowsze