Strona głównaWiadomościPolskaRząd planuje kolejną grabież Polaków. Ministerstwo Finansów ma projekt zmian podatkowych

Rząd planuje kolejną grabież Polaków. Ministerstwo Finansów ma projekt zmian podatkowych

-

- Reklama -

Rząd planuje kolejną grabież Polaków. Planowane są zmiany w przepisach znacząco wydłużające okres, po którym można bez dodatkowego haraczu sprzedać poleasingową ruchomość.

„Wykupisz auto po leasingu, przekażesz w ramach darowizny np. dziecku, a ono je sprzeda w czasie krótszym niż trzy lata – fiskus upomni się o podatek. Tak w dużym uproszczeniu można przedstawić nowy pomysł resortu ministra Domańskiego” – czytamy na stronie „Wprost”.

Projekt zmian podatkowych pojawił się w wykazie prac legislacyjnych. Chodzi o „Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw”. Przygotowało go Ministerstwo Finansów.

Wedle oficjalnych deklaracji, projekt to „odpowiedź na istniejące potrzeby dotyczące uszczelnienia systemu podatkowego”.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

„Główną przesłanką projektowanych zmian jest dążenie do realizacji zasady sprawiedliwości podatkowej” – przekonuje resort Andrzeja Domańskiego.

„Sprawiedliwość podatkowa” to oczywiście socjalistyczna nowomowa, która ma uzasadniać nakładanie kolejnych haraczy na ludzi. W jej imię rząd chce opodatkować sprzedaż poleasingowych darowizn.

– Chodzi o ograniczenia w zakresie przekazywania członkom rodziny ruchomości po leasingu – powiedział w rozmowie z „Wprost” Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy inFakt.

Dotychczas częstą praktyką było wykupienie auta z leasingu do majątku prywatnego. Następnie przekazywało się je członkowi rodziny, np. dziecku. Te z kolei mogło sprzedać pojazd po sześciu miesiącach bez płacenia haraczu.

– Po zmianach diametralnie wydłuży się ten okres, bo aż do trzech lat od końca roku, w którym doszło do darowizny. W skrajnych przypadkach może to trwać blisko cztery lata, jeśli darowizna będzie np. w styczniu. Przy wcześniejszej sprzedaży, np. po dwóch latach, uzyskany przychód będzie opodatkowany – wyjaśnił Juszczyk.

W praktyce oznacza to, że osoby obdarowane będą przymusowo związane z podarowaną rzeczą, za którą de facto muszą też płacić. W przypadku aut chociażby jest to obowiązkowe ubezpieczenie OC oraz przegląd pojazdu. I tak będzie przez 3-4 lata, ponieważ sprzedaż wcześniej stanie się nieopłacalna dla człowieka.

– Oczywiście, resort finansów chce w ten sposób domknąć schemat optymalizacyjny, ale przy okazji uderza w zwykłe rodziny, które po prostu chcą przekazać auto dalej – podkreślił ekspert.

Juszczyk zwrócił uwagę, że wielu przedsiębiorców po pięciu latach użytkowania auta planuje nowy leasing. Po zakończeniu obecnego przekazują samochód komuś z rodziny, np. dziecku. Natomiast w myśl nowych przepisów do łupienia Polaków, stworzonych przez Ministerstwo Finansów, od takiej transakcji trzeba będzie zapłacić haracz.

– Tak darowizna może okazać się pułapką, gdy będzie chciało sprzedać auto szybciej. W takim przypadku zapłaci podatek według skali podatkowej: 12 proc. lub 32 proc., a więc może to być bardzo kosztowne – wyjaśnił Piotr Juszczyk.

Najnowsze