Strona głównaWiadomościPolskaDziałacze antysamochodowi zablokowali policję. Czas oczekiwania wydłużył się o kilka godzin z...

Działacze antysamochodowi zablokowali policję. Czas oczekiwania wydłużył się o kilka godzin z powodu zgłaszania parkowania

-

- Reklama -

Działania osób udzielających się w ruchu przeciwko kierowcom blokują działanie policji. Służba podkreśla, że z powodu nowego mechanizmu utrudniona jest praca mundurowych, często przy znacznie poważniejszych sprawach.

17 września przed godz. 18 na ul. patriotów doszło do dwóch odrębnych kolizji drogowych. Łącznie uczestniczyło w nich pięć pojazdów.

„Uczestnicy oczekiwali kilka godzin na przyjazd policji w celu wykonania oględzin i sporządzenia dokumentacji niezbędnej do dalszego postępowania. Według relacji z miejsca, interwencje policyjne były realizowane w tym miejscu w odstępie kilku godzin. W innych zderzeniach, kolejni oczekujący czekali na przyjazd policji nawet kilkanaście godzin, bo według procedur zgłoszenia społeczników odnośnie parkowania mają wyższy priorytet obsługi. Zgłaszający wskazywali, że patrole były w tym czasie angażowane do obsługi zgłoszeń dotyczących nieprawidłowego parkowania, przekazywanych za pośrednictwem internetowych serwisów obywatelskich – w tym „Stop Cham Warszawa”. W relacjach podkreślano, że skala i częstotliwość takich zgłoszeń miała w praktyce paraliżować bieżącą obsługę zdarzeń drogowych w rejonie, co wydłużało czas dojazdu funkcjonariuszy na miejsce interwencji ważniejszych niż parkowanie” – relacjonuje „Miejski Reporter”.

Nawiązano także do oświadczenia Komendy Głównej Policji z pierwszej połowy września. Dotyczyło ono fali zgłoszeń w sprawie nieprawidłowego parkowania.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

„W garnizonie stołecznym utrzymywał się jeden z najwyższych w kraju poziom wakatów. W części jednostek braki kadrowe sięgały nawet 25 proc., co oznaczało, że już na starcie do dyspozycji było mniej patroli i dyżurnych. W takich warunkach każda nadzwyczajna liczba zgłoszeń znacząco wpływała na dostępność policjantów” – wskazał „Miejski Reporter”.

KGP podkreśliła, że zgłoszenie dotyczące parkowania wymaga obsługi administracyjnej oraz interwencji w terenie. Dlatego też dyżurni – zamiast być kierowani do ważniejszych spraw – muszą brać udział w zdarzeniach o charakterze porządkowym.

„To wydłużało czas reakcji na pilne wezwania oraz utrudniało prowadzenie bieżących spraw na komisariatach” – podkreślono.

Stołeczni policjanci od kilku dni mieli szczególnie trudną sytuację. Przeciążonych było kilka jednostek jednocześnie. Wskazano wprost, że „masowe zgłaszanie parkowań nie służy mieszkańcom, ponieważ ogranicza realne możliwości reagowania na sprawy wymagające natychmiastowej interwencji”.

„Dyżurny KGP przekierowuje takie wiadomości do właściwych terytorialnie dyżurnych komend wojewódzkich, jednakże ich masowe wysyłanie zakłóca wykonywanie zadań przez dyżurnego, także dotyczących ratowania życia i zdrowia ludzkiego, co przecież może spotkać każdego. W ostatnim miesiącu takich wiadomości wpłynęło ponad 2 300. Zgłoszenie, zarówno na numer alarmowy 112 jak i bezpośrednio do służby dyżurnej, powinno być związane z sytuacjami wymagającymi podjęcia pilnej i natychmiastowej interwencji, wynikającej z zagrożenia życia lub zdrowia ludzkiego. Nieprawidłowe parkowanie zdecydowanie do takich nie należy” – napisała w oświadczeniu policja.

Zaznaczono, że formacja nie bagatelizuje tych zgłoszeń. Natomiast „część z tych wiadomości zawiera wulgaryzmy i nie dotyczy w żaden sposób merytorycznego zgłoszenia”. Wiele z nich też nie miało wymaganych merytorycznych danych, jak np. lokalizacji o źle zaparkowanym pojeździe czy też brak widocznych tablic rejestracyjnych.

„Należy przypomnieć, że od wielu lat funkcjonuje możliwość powiadomienia służb o wykroczeniach w ruchu drogowym za pomocą przeznaczonych do tego skrzynek e-mail. Co do zasady dotyczą one zgłoszeń o brawurowych i niebezpiecznych zachowaniach kierujących pojazdami” – podkreślono.

„Rozumiemy uciążliwość społeczną związaną z nieprawidłowym parkowaniem, jednakże rozwiązanie tego problemu wymaga zarówno dyscypliny ze strony kierujących, jak również odpowiedniego organizowania przestrzeni przez samorządy” – stwierdziła policja.

Najnowsze