Strona głównaOpinieMentzen ostro odpowiedział na atak Ziemkiewicza. "Wolę być głupi, niepoważny i niedojrzały,...

Mentzen ostro odpowiedział na atak Ziemkiewicza. „Wolę być głupi, niepoważny i niedojrzały, niż zestarzeć się w taki sposób”

-

- Reklama -

Lider Konfederacji Sławomir Mentzen odpowiedział na komentarz Rafała Ziemkiewicza, który jego głosowanie ws. karania za propagowanie ideologii banderowskiej nazwał głupim i niepoważnym. „Wolę być głupi, niepoważny i niedojrzały, niż zestarzeć się w taki sposób” – napisał Mentzen.

Przypomnijmy, że w piątek 12 września Mentzen zagłosował przeciwko poprawce Prawa i Sprawiedliwości zakładającej wprowadzenie kary za propagowanie banderyzmu. Po tej decyzji na polityka rzucili się politycy partii Jarosława Kaczyńskiego oraz jej zwolennicy.

Mentzen w zamieszczonym na portalu X wpisie wyjaśnił, że „zagłosował przeciwko, ponieważ „od lat wielokrotnie powtarzał, że jest za pełną wolnością słowa w stylu amerykańskim”.

„Chciałbym, żeby każdy mógł głosić najbardziej absurdalne nawet opinie, z którymi w życiu bym się nie zgodził. Byłbym hipokrytą, gdybym zagłosował wbrew swoim poglądom i deklaracjom” – napisał polityk.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Mentzen wypunktował także pisowską hipokryzję, wskazując, że o Banderze politycy tej partii przypomnieli sobie będąc w opozycji a wcześniej twierdzili, że są „sługami narodu ukraińskiego”. „A teraz, już w opozycji, zebrało wam się na odwagę, i jeszcze zarzucie mi, że jestem przyjacielem banderyzmu?!” – pytał lider Konfederacji.

Czytaj więcej: Absurdalny atak na Mentzena. Lider Konfederacji odpowiada: „Pisowska bezczelność mnie znowu zaskoczyła”

Do jego wpisu odniósł się publicysta Rafał Ziemkiewicz. „Niestety, Sławku, Twoja argumentacja jest pokrętna, niejasna i dla przeciętnego wyborcy wynika z tego elaboratu: byłem przeciwko banderyzmowi kiedy PiS nie był, ale jak PiS zaczyna być przeciw, to ja będę za” – napisał.

Zdaniem dziennikarza głosowanie Mentzena było niepoważne i głupie, ponieważ „banderym był ideologią wyjątkowo zbrodniczą i jego odwołanie się do argumentów ortodoksyjnie wolnościowych oznacza, że konsekwentnie jesteś też za wolnością głoszenia pochwały komór gazowych, gułagów, czerwonych brygad czy politycznych mordów, takich jak niedawna zbrodnia antify na Charliem Kirku”.

To jednak nie wszystko. Ziemkiewicz stwierdził także, że to „rodzi podejrzenie, że gdyby odbyły się teraz wybory a wynik byłby taki jak w obecnych sondażach, zachowywałbyś się nieodpowiedzialnie i przedkładając idiosynkrazję do PiS nad dobro Polski torpedował powstanie szerokiej koalicji naprawy kraju po bezprawiach euro-targowicy”, a to jest największa zbrodnia, jaką ów mógłby sobie wyobrazić.

Dla kontekstu warto tu dodać, że Ziemkiewicz w trakcie ostatniej kampanii poparł bezpartyjnego kandydata PiS Karola Nawrockiego, konkurującego m.in. z Mentzenem.

Do słów publicysty w mocny sposób odniósł się sam zainteresowany. Mentzen przypomniał słowa Ziemkiewicza sprzed kilku lat: „Nawet jeśli ktoś mówi rzeczy naganne, to istnieje cała gama sposobów okazania mu dezaprobaty stosownie do wagi tego, co powiedział. Jednak co do zasady: wolność słowa ponad wszystko”.

„Mało jest osób w Polsce mających tyle przejść z polskimi i brytyjskimi cenzorami debaty publicznej, co Ziemkiewicz. Stąd przekonany jestem, że jeszcze niedawno wierzył, że wolność słowa jest ważna, że warto jej bronić. Ostatnio musiał jednak zmienić zdanie” – zauważył polityk.

Mentzen dodał, że „przykro się patrzy, jak autorytety z mojej młodości, na starość porzucają swoje ideały”. „Wolę być głupi, niepoważny i niedojrzały, niż zestarzeć się w taki sposób” – podsumował lider Konfederacji.

Najnowsze