„Co najmniej 27 pozwów złożyła w sądzie rodzina Sebastiana M., która została dotknięta internetowym hejtem z uwagi na oskarżenia wobec mężczyzny. Dwa z nich złożyła żona 34-latka i jego ojciec, domagając się zadośćuczynień sięgających przeszło 1,5 mln zł” – podaje se.pl. Kobieta przekonuje, że pieniądze miały trafić na cele charytatywne. Sąd podjął już decyzje w dwóch sprawach.
„Sąd w Poznaniu nie wszczął postępowania w związku z pozwami żony i ojca Sebastiana M., a obie sprawy zostały prawomocnie zakończone” – poinformował „Fakt”.
Za pośrednictwem Fundacji Freedom-24 żądali zadośćuczynienia w wysokości ponad 1,5 mln zł za naruszenie dóbr osobistych przez wykop.pl. Według żony Sebastiana M., pieniądze miałyby trafić na cele charytatywne.
Pozwy miały być odpowiedzią na krytykę w Internecie wobec rodziny Sebastiana M. Pojawiły się, gdy wyszło na jaw, że brał on udział w wypadku na autostradzie A1, wokół którego od początku wiele rzeczy wyglądało podejrzanie.
„Mnie i moim bliskim grożono śmiercią, okaleczeniem, pozbawiono mnie pracy i możliwości zarobkowych, zszargano nasze dobre imię na każdy właściwie możliwy sposób. Dlatego powiedziałam stanowcze 'dość'” – przekonywała w oświadczeniu przesłanym do „Faktu” żona Sebastiana M.
Przyczyną nie wszczynania postępowania w obu przypadkach nie była jednak ocena sądu. Powodem były braki formalne ujawnione przez sąd we wnioskach.
Pozwy złożyli także niektórzy goście weselni Sebastiana M. Ich wizerunki opublikowano przy okazji publikacji zdjęć z uroczystości. Chodzi o 10 osób. Nie wiadomo na razie, jak zakończą się te sprawy.
We wtorek 9 września ruszy proces Sebastiana M. Odbędzie się w Sądzie Rejonowym. M. oskarżony jest o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym we wrześniu 2023 roku na autostradzie A1 w Sierosławiu pod Piotrkowem Trybunalskim. Zginęła trzyosobowa rodzina z Myszkowa.