Strona głównaGŁÓWNYO czym zapomniał prezydent Nawrocki? Odpowiedź jest banalnie prosta

O czym zapomniał prezydent Nawrocki? Odpowiedź jest banalnie prosta

-

- Reklama -

Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Zanim jednak do niej przejdziemy, warto przeanalizować decyzje podjęte dotychczas przez głowę państwa.

Zacznijmy od decyzji personalnych. Widać wyraźnie, że Karol Nawrocki otoczył się PiS-owskim betonem średniego pokolenia. Kluczowym nadzorcą z ramienia PiS wydaje się być Paweł Szefernaker, pełniący funkcję Szefa Gabinetu Prezydenta RP, znany z dobrych kontaktów z Jarosławem Kaczyńskim. Analizując inne nominacje, widać, że prezydent Nawrocki nie powołał nikogo, kto ściśle nie jest związany z PiS-em.

Jak jest z decyzjami prezydenta? Sam wyrażałem zadowolenie z kilku jego wet. Bardziej ciekawe jest jednak to, co podpisał niż to, czego nie podpisał. Nawrocki podpisał na przykład ustawę wprowadzającą Krajowy System e-Faktur, tzw. KSeF, nowe narzędzie kontroli nad podatnikami, zmuszające ich do wysyłania do ministerstwa finansów wszelkich faktur w czasie rzeczywistym.

Gdyby tego nie zrobił, ten zamordystyczny i globalistyczny, ale przede wszystkim bardzo niebezpieczny pomysł by upadł. Nawrocki jednak go wprowadził w życie. Jest też szereg innych wątpliwych ustaw, które obecny prezydent podpisał bez drgnięcia pióra.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

W tym kontekście warto przeanalizować sens jego wet. Jeśli dobrze się nad nimi zastanowić, to mają one raczej sens propagandowy niż merytoryczny. Podwyższenie podatków Tusk obejdzie, nie obniżając tych danin, które obiecał obniżyć, np. podatku Belki – nikt przecież nie będzie wnikał, czy Tusk złamał 125 czy 126 obietnic wyborczych. Z kolei przywileje dla Ukraińców utrzymają się na podstawie aktów prawnych niższego rzędu albo na podstawie specustawy, którą sejm przyjmie w specjalnym trybie.

Wszystko to prowadzi do konkluzji, że Nawrocki nie tyle ma „konfederackie odchylenie”, co dąży do sprawienia wrażenia, że PiS przesunął się na prawo, w miejsce zajmowane przez Konfederację Mentzena. Strategiczny cel takiego działania sprecyzował Jarosław Kaczyński – PiS ma rządzić sam, musi więc zagospodarować konfederacki elektorat, który jest przeciwny podatkom i ukrainizacji. Jak to zrobić? Prezydent Nawrocki pokazuje jak – przejąć narrację, oczywiście tylko na poziomie werbalnym i głosić ją ustami ludzi PiS.

O czym więc zapomniał prezydent Nawrocki? Oczywiście o tym, kto go wybrał. Z 50 proc. głosów, które otrzymał, tylko nieco poniżej 30 proc. dostał od PiS – a ponad 20 od Konfederacji. Tymczasem zwycięzca wyborów zachowuje się tak, jakby wszystko zawdzięczał Jarosławowi Kaczyńskiemu i teraz bierze udział w dyrygowanym przez niego spektaklu zatytułowanym „Ukraść prawicę – 2”. Tradycyjnie, zgodnie ze scenariuszem wielokrotnie ćwiczonym przez Kaczyńskiego, chce zniszczyć tych, którzy mu najbardziej pomogli, choć mogli tego nie robić.

Ja sam głosowałem w drugiej turze na Nawrockiego. Jeśli jednak nie zmieni swojego postępowania, mój kredyt zaufania bardzo szybko wyczerpie. A jakby mógł pokazać prawdziwą niezależność? Mógłby na przykład na początek ułaskawić więźniów politycznych Donalda Tuska, czyli Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego. Można różnie oceniać ich przekaz, ja wiele jego elementów oceniam b. krytycznie, ale trzymanie ludzi miesiącami w areszcie za słowa, to ciążki skandal.

Następnie prezydent Nawrocki mógłby wpuścić do kancelarii osoby ze środowisk nie-PiS-owskich, które go popierały. I przyjąć rolę arbitra na prawicy, a nie zleceniodawcy Jarosława Kaczyńskiego. Panie prezydencie, szczerze zachęcam do takich działań.

Szanowni Państwo – rozpoczynamy przygotowania do XVII Konferencji Prawicy Wolnościowej, która, jak w ubiegłym roku odbędzie się na Nowym Mieście w Warszawie w dniach 29-30 listopada. Serdecznie zapraszam do rezerwowania sobie czasu. Szczegóły – już w kolejnym numerze!

Najnowsze