Mieszkający w Szwecji Żydzi emigrują do Izraela z powodu wzrostu antysemityzmu po izraelskiej wojnie w Strefie Gazy – wynika z zebranych przez szwedzkie media statystyk oraz raportu na temat niechęci wobec mniejszości żydowskiej.
Według danych cytowanych przez publiczne Szwedzkie Radio w 2024 r. ze Szwecji do Izraela wyjechały 404 osoby, czyli ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Jesienią 2023 r. rozpoczęła się izraelska wojna w Strefie Gazy w odpowiedzi na atak terrorystycznego ugrupowania palestyńskiego Hamas.
O wzroście antysemityzmu w Szwecji świadczy raport państwowej Rady ds. Zapobiegania Przestępczości (BRA). Z dokumentu wynika, że między 2022 a 2023 r. pięciokrotnie – do 110 – wzrosła liczba zgłoszonych przestępstw o podłożu antysemickim, a 20 proc. przypadków miało bezpośredni związek z konfliktem izraelsko-palestyńskim. W badaniu 40 proc. szwedzkich Żydów przyznało, że rozważa wyjazd ze Szwecji. Jedną z takich osób jest Yair Elsner z Malmoe, który w rozmowie ze Szwedzkim Radem powiedział, że padł ofiarą gróźb, nękania i obelg. „Mam już dość życia w Szwecji” – oznajmił.
BRA jako szczególnie narażoną grupę wymieniła dzieci i młodzież w szkołach, gdzie dochodzi do antysemickich ataków ze strony rówieśników. Wobec chłopców żydowskiego pochodzenia odnotowano również ataki fizyczne.
W pierwszym półroczu 2015 r. szwedzka policja przyjęła 800 zgłoszeń o przypadkach podżegania do nienawiści wobec różnych grup, w tym Żydów. W tym samym okresie 2014 r. liczba ta wyniosła 300.
Szwecja w ostatnich dziesięcioleciach przyjęła dużą liczbę imigrantów z muzułmańskich krajów Bliskiego Wschodu. Liczba Palestyńczyków zamieszkałych w Szwecji szacowana jest na 30-40 tys. – według ambasady Palestyny w Sztokholmie.
Rząd w Sztokholmie w maju przyjął pierwszą w historii strategię walki z antysemityzmem i wzmocnienia kultury żydowskiej na lata 2025-34.