– Wasza pasja, energia i waleczność udowadniają, że futbol to nie jest tylko domena męska – powiedziała w sobotę pierwsza dama RP Marta Nawrocka podczas IV Podkarpackiego Festiwalu Piłki Nożnej Kobiecej w Tarnobrzegu (woj. podkarpackie). Nie jest to najlepszy początek publicznej działalności pierwszej damy.
– Jesteście wzorem ambicji, determinacji i prawdziwej drużynowej siły – powiedziała do zawodniczek pierwsza dama. Marta Nawrocka zaznaczyła, że „to wyjątkowe wydarzenie pokazuje, jak pięknie rozwija się ta dyscyplina wśród pań”. – Sport to nie tylko rywalizacja – to także przyjaźń, radość, wspólnota i ogromne emocje – zacytowała pierwszą damę Kancelaria Prezydenta RP na platformie X.
Największy w Polsce turniej piłkarski kobiet z honorowym patronatem Pierwszej Damy.
Marta Nawrocka w #Tarnobrzeg: To wyjątkowe wydarzenie pokazuje, jak pięknie rozwija się ta dyscyplina wśród pań. Sport to nie tylko rywalizacja – to także przyjaźń, radość, wspólnota i ogromne… pic.twitter.com/zmwLdy9Ys3
— Kancelaria Prezydenta RP (@prezydentpl) August 23, 2025
Było to pierwsze oficjalne wystąpienie pierwszej damy RP, która zainaugurowała swoją publiczną działalność w nowej roli dwa tygodnie temu.
Pierwsza dama mogła wesprzeć mnóstwo innych ważnych dla Polski i Polaków rzeczy, wybrała jednak… delikatnie mówiąc nie najlepiej. Kobieca piłka nożna to podręcznikowa realizacja lewicowej i feministycznej ideologii.
Kobiecy football ma udowodnić, że kobiety nie różnią się od mężczyzn i promować tzw. równouprawnienie, bo to nie jest biznes, na tym się nie zarabia pieniędzy. – Patrzcie, my też potrafimy! – zdają się mówić piłko-feministki, ale liczby nie kłamią – nawet kobiecych mistrzostw świata praktycznie nikt nie ogląda, żadnych zysków z tego nie ma, sponsorów szuka się po linii ideologicznej lub najczęściej po prostu wyciąga na to pieniądze z kieszeni podatników.
A kiedy dochodzi do damsko-męskiej konfrontacji na boisku, to kobiece reprezentacje przekonują się na własnej skórze o swojej sportowej równouprawnionej wartości i dostają bolesne lanie już od chłopców poniżej 15 roku życia. Tak było ostatnio w przypadku kobiecej reprezentacji Szwajcarii, która uległa juniorom FC Luzern U-15 1:7, a wcześniej np. reprezentacja USA kobiet przegrała 2:5 z FC Dallas U-15, a reprezentacja Australii kobiet uległa 0:7 Newcastle Jets U-15.
Patrząc szerzej kobieca piłka nożna to jedno z narzędzi, którego zadaniem jest wmawianie kobietom „realizacji pasji”, konfrontacji z „męskim światem”, „robienie kariery” itp. Lubi to lewica, lubią to korporacje, które preferują samotne, bezdzietne kobiety. Jednak Polska ma poważniejsze sprawy do załatwienia, niż robienie dobrze feministkom i korporacjom. Pierwsza dama mogła zacząć od promowania rodzicielstwa, realizowania się kobiet w rodzinie, w czym jak wiadomo osiągnęła swój osobisty sukces.
Jak dziewczyny chcą, to niech sobie grają, ale na swój koszt, a majestat pary prezydenckiej niech wspiera siłę polskich rodzin. Ręka kołysząca kołyskę ma większy wpływ na przyszłość świata niż te wszystkie „kariery”, „realizacje pasji” i „równouprawnienia”.
Warto jeszcze wspomnieć, że organizatorem Festiwalu jest Podkarpacki Związek Piłki Nożnej, którego prezesem jest Mieczysław Golba, były poseł, a od trzech kadencji senator RP – w 2023 roku wybrany, tak jak wcześniej, z listy Prawa i Sprawiedliwości.