Sąd Rejonowy w Wągrowcu wydał wyrok w sprawie 56-letniego Wiesława W., którego wiadomości na Messengerze oceniono jako groźby wobec byłego ministra sprawiedliwości. Zdaniem sądu, W. jest winny i został skazany na ograniczenie wolności.
Wiesław W. został uznany winnym gróźb wobec Adama Bodnara.
– Oskarżony został skazany na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 24 godzin w stosunku miesięcznym. Z tym zastrzeżeniem, iż zaliczono oskarżonemu na poczet kary okres zatrzymania, uznając karę ograniczenia wolności za wykonaną w zakresie dwóch dni – przekazał Dariusz Przybyłowicz, prezes Sądu Rejonowego w Wągrowcu.
Wyrok jest prawomocny.
Sytuacja dotyczy zdarzenia z listopada 2024 roku. Pod koniec listopada Prokuratura Okręgowa przekazała, że 56-letni Wiesław W. został oskarżony o grożenie śmiercią Bodnarowi. Gdy pogróżki padały, Bodnar był ministrem sprawiedliwości.
Na początku czerwca 2024 roku rolnik Wiesław W. wysłał wulgarną wiadomość do Bodnara przez Messengera. Miał w niej grozić Bodnarowi śmiercią.
– Oskarżony w sposób wulgarny groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia za pośrednictwem komunikatora Messenger. Nieznane są motywy działania mężczyzny – przekonywał wówczas prokurator Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Bodnar miał potraktować pogróżki od starego rolnika poważnie. W efekcie wiadomości na Messengerze otrzymał ochronę Służby Ochrony Państwa. Oczywiście, na nasz koszt.
– Adam Bodnar początkowo nie ubiegał się o ochronę. Sytuacja zmieniła się po otrzymaniu przez ministra pogróżek i gróźb śmierci – powiedział „Wirtualnej Polsce” anonimowy oficer jednej ze służb.