Strona głównaWiadomościŚwiatTrump: Dziękuję Białorusi i jej potężnemu liderowi

Trump: Dziękuję Białorusi i jej potężnemu liderowi

-

- Reklama -

Prezydent USA Donald Trump w niedzielę wyraził nadzieję, że wkrótce Białoruś uwolni 1300 więźniów i nazwał Alaksandra Łukaszenkę potężnym przywódcą. W piątek liderzy przeprowadzili rozmowę telefoniczną. Przypomnijmy, że kilka dni temu Białoruś wyraziła chcę rozmów z Polską, którą odrzucił minister SZ i wicepremier Radosław Sikorski, dlatego polscy działacze będą nadal siedzieć w białoruskich więzieniach.

„Dziękuję Białorusi i jej potężnemu liderowi. Mam nadzieję, że wkrótce 1300 (więźniów) również zostanie uwolnionych” – napisał Trump w swoim serwisie Truth Social, odnosząc się do wpisu na temat uwolnienia przez Białoruś 16 więźniów.

Liczba 1300, o której napisał Trump, mniej więcej jest zbieżna z szacowaną liczbą więźniów politycznych na Białorusi. Według organizacji broniącej praw człowieka Wiasna w tym kraju jest 1184 więźniów politycznych. To stan z 17 sierpnia.

Trump poinformował w piątek, gdy był w drodze na Alaskę, że rozmawiał z Łukaszenką. „Przeprowadziłem wspaniałą rozmowę z wielce szanownym prezydentem Białorusi Alaksandrem Łukaszenką. Celem rozmowy było podziękowanie mu za uwolnienie 16 więźniów. Omawiamy też uwolnienie 1,3 tys. kolejnych więźniów. Nasza rozmowa była bardzo dobra. Omówiliśmy wiele tematów, w tym wizytę prezydenta Putina na Alasce. Czekam na spotkanie prezydenta Łukaszenki w przyszłości” – napisał Trump w swoim serwisie Truth Social.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Białoruska agencja państwowa BiełTA podała, że Łukaszenka zaprosił Trumpa z rodziną do Mińska, a zaproszenie zostało przyjęte.

W drugiej połowie czerwca specjalny wysłannik prezydenta USA ds. Ukrainy gen. Keith Kellogg przekazał, że amerykańska delegacja spotkała się z przywódcą Białorusi i jego zespołem. Jak dodał Kellogg, jego współpracownik John Coale prowadził rozmowy o amerykańsko-białoruskich stosunkach dwustronnych i te negocjacje doprowadziły do uwolnienia 14 długo przetrzymywanych więźniów politycznych z sześciu krajów, w tym z Japonii i Polski.

Rzeczniczka Łukaszenki powiadomiła wtedy, że przywódca Białorusi, na prośbę prezydenta USA, zezwolił na uwolnienie 14 więźniów, w tym Siarhieja Cichanouskiego, męża liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że w grupie uwolnionych więźniów politycznych było trzech obywateli Polski.

Mińsk wystąpił z propozycją do Warszawy. Sikorski stanowczo ją odrzucił. „Nie ma przestrzeni”

Źródło:PAP, nczas.info

Najnowsze