Strona głównaWiadomościŚwiatGlobalna izolacja Izraela. "Nie pamiętam sytuacji tak krytycznej"

Globalna izolacja Izraela. „Nie pamiętam sytuacji tak krytycznej”

-

- Reklama -

Izrael jest coraz częściej krytykowany, obejmowany sankcjami i izolowany na międzynarodowym forum, podczas gdy wśród państw Zachodu rośnie poparcie dla uznania państwa palestyńskiego – oceniła w piątek brytyjska gazeta „Financial Times”.

Jak zauważył dziennik, wraz ze wzrostem liczby ofiar w Strefie Gazy oraz ograniczeniem przez stronę izraelską przekazywania pomocy humanitarnej, co doprowadziło mieszkańców półenklawy na skraj głodu, wzrosło globalne potępienie polityki prowadzonej przez premiera Benjamina Netanjahu. Falę kolejnych bardzo krytycznych uwag ze strony sojuszników Izraela wywołała decyzja szefa rządu, który zapowiedział rozszerzenie kampanii wojskowej i „dokończenie dzieła” przeciwko Hamasowi.

„FT” wyliczył, że na skutek tych ruchów, kilkanaście krajów, w tym Wielka Brytania, Francja, Kanada i Australia, wyraziło zamiar uznania państwa palestyńskiego podczas dorocznej sesji ONZ w Nowym Jorku, do której dojdzie we wrześniu.

– Nie pamiętam sytuacji tak krytycznej pod względem naszej pozycji na międzynarodowej arenie, ataków na nas i krytyki naszego rządu (…) również ze strony USA – powiedział w rozmowie z „FT” Jeremy Issacharoff, izraelski dyplomata, który pełnił funkcję ambasadora w Niemczech. – Niektórzy z naszych najlepszych przyjaciół wysyłają nam bardzo negatywne sygnały – przyznał.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Izraelski urzędnik wysokiej rangi, którego słowa przytoczyła brytyjska gazeta, stwierdził, że rosnąca, międzynarodowa presja „dała o sobie znać”, a sami Izraelczycy „zaczynają zdawać sobie sprawę, że (ostracyzm – PAP) jest bardziej powszechny i poważniejszy niż kiedykolwiek wcześniej”.

Gazeta przypomniała, że Niemcy, główny eksporter broni, który zdecydowane popierał Izrael, w ubiegłym tygodniu zawiesiły dostawy broni, która mogłaby zostać użyta w Strefie Gazy. W tym samym czasie norweski fundusz naftowy o wartości 2 bln dolarów poinformował, że sprzedał 20 proc. swoich izraelskich inwestycji i zerwał stosunki z Izraelczykami zarządzającymi funduszami.

„FT” dotarło do prywatnych wiadomości izraelskich inwestorów kapitału podwyższonego ryzyka, którzy na internetowych forach, piszą o kryzysie gospodarczym odczuwanym już w sektorze technologicznym, zwłaszcza wśród inwestorów europejskich.

Doradca ds. komunikacji i dziennikarz Amir Mizroch powiedział, że izraelscy przedsiębiorcy mają wrażenie, że „ich sytuację podobna jest do sytuacji Rosji, tylko nie obowiązują ich oficjalne sankcje”. Rozmówca „FT” dodał, że większy niepokój budzi, nie tyle brak inwestycji ze strony krajów europejskich, co potencjalne osłabienie współpracy akademickiej z krajami UE, w tym prowadzenie badań w takich obszarach jak półprzewodniki czy projektowanie układów scalonych.

Brytyjski dziennik zauważył, że globalny izolacjonizm nie wpłynął jeszcze na codzienne życie w Izraelu. Przypomniał, że takie przypadki miały miejsce poza granicami kraju. W lipcu izraelskie media informowały o śledztwie wszczętym w Brazylii przeciwko Izraelczykowi w sprawie popełnienia przez niego zbrodni wojennych w Strefie Gazy, a także zdewastowania izraelskich restauracji w Sydney i Berlinie.

Źródło:PAP

Najnowsze