Strona głównaWiadomościPolskaStanowski obiecał to Nawrockiemu w czasie kampanii wyborczej. "Nie musicie przypominać!"

Stanowski obiecał to Nawrockiemu w czasie kampanii wyborczej. „Nie musicie przypominać!”

-

- Reklama -

Krzysztof Stanowski odniósł się do obietnicy, jaką złożył prezydentowi Karolowi Nawrockiemu w czasie kampanii wyborczej. Jak się okazuje, sam zwycięzca wyborów zadzwonił do dziennikarza Kanału Zero, by przypomnieć mu o zobowiązaniu.

Przypomnijmy, że w czasie kampanii wyborczej redaktor obiecał, że jeśli Nawrocki wygra wybory prezydenckie, to pójdzie do spowiedzi, do której wcześniej się nie udawał.

W czasie programu w Kanale Zero między mężczyznami wywiązał się dialog, w którym Stanowski stwierdził, że do spowiedzi nie chodzi. – Zachęcam. Ja chodzę i daje moc – powiedział Nawrocki.

Wówczas Stanowski zadeklarował, że jeśli Nawrocki „zostanie prezydentem, to uznam to za rozkaz i wtedy pójdę”. – O, to tak się umawiamy. To będę miał mały sukces duchowy – odpowiedział Nawrocki.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Czytaj więcej: Stanowski nie chodzi do spowiedzi, ale pójdzie dla Nawrockiego? Założył się i przegrał [VIDEO]

Sprawa została przypomniana przez Internautów, kiedy Nawrocki wygrał wybory. Teraz nowy prezydent został już zaprzysiężony i dla Stanowskiego nie ma odwrotu.

Dziennikarz przekazał, że po czerwcowym zwycięstwie dzwonił do niego sam Nawrocki, przypominając o złożonej obietnicy. „Zaprowadzenie Pana do spowiedzi to moje największe czerwcowe zwycięstwo, więc musi Pan iść!” – miał powiedzieć Stanowskiemu Nawrocki.

O sprawę zaczęli dopytywać także Internauci. W końcu sam Stanowski zabrał głos. „Jeszcze nie byłem, ale pójdę. Nie musicie przypominać!” – obwieścił dziennikarz.

Najnowsze