Strona głównaWiadomościPolska"Skrzyżowanie Monty Pythona ze śp. Stanisławem Bareją." Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie...

„Skrzyżowanie Monty Pythona ze śp. Stanisławem Bareją.” Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Romana Fritza

-

- Reklama -

Sejm wyraził we wtorek zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła Romana Fritza (Konfederacja Korony Polskiej). Chodzi o zdarzenie z maja, gdy Fritz razem z europosłem Grzegorzem Braunem zabrał flagę Unii Europejskiej z siedziby Ministerstwa Przemysłu w Katowicach.

Wniosek ws. Fritza złożyła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga. Sejm wyraża zgodę na pociągnięcie posła do odpowiedzialności karnej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów. Głosowało 437 posłów, większość bezwzględna wynosiła 231. Za wnioskiem było 239 posłów, 164 było przeciw, 34 wstrzymało się od głosu.

Za pociągnięciem Fritza do odpowiedzialności karnej opowiedziało się 155 posłów KO, 30 PSL, 28 Polski 2050, 20 Lewicy, 4 Razem a także 2 posłów niezrzeszonych. Przeciw było 144 posłów PiS, 14 Konfederacji, 3 z koła Republikanie i 3 Konfederacji Korony Polskiej. Od głosu wstrzymało się 33 posłów PiS i jeden z PSL.

Katarzyna Stachowicz (KO), która w Sejmie przedstawiła sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych podkreśliła, że zarzuty, jakie stanowi przedmiot postępowania prokuratorskiego, „dotyczą materii poważnej, bo działania posła Fritza przede wszystkim łamią prawo”.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Jak dodała, we wniosku o uchylenie immunitetu posłowi Fritzowi chodzi o to, że 6 maja br. roku przy ulicy Powstańców w Katowicach działając wspólnie i w porozumieniu z Grzegorzem Braunem „dopuścił się kradzieży szczególnie zuchwałej”. – W ten sposób, że zabrał w celu przywłaszczenia flagę Unii Europejskiej wystawioną na holu Ministerstwa Przemysłu, powodując w tym stratę w kwocie 388 zł – mówiła Stachowicz.

Dodała, że wniosek jest „pewnym postawieniem tamy przeciwko chuligańskim wybrykom i awanturnictwu, które stają się metodą uprawiania polityki przez środowisko, którego poseł Fritz jest reprezentantem”.

– Podczas dyskusji podnoszona była kwestia członkostwa Polski w Unii Europejskiej, bezpieczeństwa naszego kraju, roli flagi Unii Europejskiej jako symbolu, który poddany jest ochronie, a także tego, że każdy jest równy wobec prawa. A jeżeli parlamentarzysta dopuszcza się takich metod działania, sprawa zasługuje na szczególne potępienie. Bo jest to zachowanie nielegalne i w oczywisty sposób sprzeczne z prawem – podkreśliła posłanka.

Roman Fritz, który zabrał głos w Sejmie, wskazał na elementy wniosku, które według niego są błędne. Wymienił m.in. fragment, który mówił o odbyciu „rozmowy w napastliwym tonie” w siedzibie Ministerstwa Przemysłu, co jak mówił jest kłamstwem.

– Dlaczego tak się stało? Dlaczego akurat moją skromną osobę postanowiono w tym charakterze postawić? Ja doszukuję się oczywiście kwestii politycznych. To znaczy Konfederacja Korony Polskiej, poseł Grzegorz Braun prezes, ja wiceprezes – trzeba z tymi ludźmi coś zrobić, bo ich poparcie w społeczeństwie znacznie rośnie – ocenił Fritz.

Podkreślił, że nie zamierzał nic ukraść. – Ja trzymałem tam ten stojak przez jakieś pół minuty i to wszystko, cała moja czynność. Inna kwestia, czy istnieje flaga Unii Europejskiej, czy istnieje Ministerstwo Przemysłu, czy prawidłowa jest ta kwalifikacja na tzw., kradzież szczególnie zuchwałą? Za którą się należy – uwaga, to nie są żarty – od pół roku do ośmiu lat odsiadki. Jaki stąd wniosek? Skrzyżowanie Monty Pythona ze śp. Stanisławem Bareją. Franz Kafka też by tego nie wymyślił, że za coś takiego można iść na długie lata do więzienia – powiedział.

Według art. 278 §3 Kodeksu karnego, kto dopuszcza się kradzieży szczególnie zuchwałej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Źródło:PAP

Najnowsze