Okazuje się, że papież Leon XIV po 100 dniach urzędowania zbiera bardzo pozytywne opinie. We Francji z tej okazji przeprowadzono sondaż przez pracownię Odoxa dla „Le Figaro”. Okazało się, że 86% Francuzów ma pozytywną opinię o nowym papieżu.
To dobry wynik, zwłaszcza, że zlaicyzowani Francuzi niezbyt przepadają za Amerykanami, a tubylcze media zawsze podkreślają, że „Leon XIV to amerykański papież”. Przypomnijmy, że został wybrany na Głowę Kościoła 8 maja 2025 r.
W epoce „po Franciszku” zbiera pozytywne opinie zarówno katolików progresywnych, jak i konserwatywnych, a nawet niewierzących. Sondaż Odoxa dla „Le Figaro” pokazuje, że następca św. Piotra i nowy przywódca Kościoła katolickiego cieszy się sporą popularnością.
86% Francuzów ma o nim dobrą opinię, z czego aż 98% praktykujących katolików i 76% niewierzących. Cieszy się on również dobrą opinią wśród młodych Francuzów. Pozytywnie o Leonie XIV wyraża się 77% osób poniżej 25. roku życia.
Odsetek ten rośnie wśród osób w wieku 25–34 lat do 81%. Co ciekawe, w przeddzień 100 dni pontyfikatu, Leon XIV ma trochę lepszy wynik, niż w analogicznym okresie miał go papież Franciszek. W tym samym okresie swojego pontyfikatu Franciszek cieszył się „dobrą opinią” wśród 85% Francuzów, ale wynik ten z biegiem lat ulegał pogorszeniu. Zwłaszcza wśród tradycyjnych katolików.
Co ciekawe, zaskoczeniem tego badania jest fakt, że badanym spodobała się przede wszystkim… dyskrecja medialna papieża Leona XIV. Postawa ta wydaje się bardzo doceniana, a 82% ankietowanych ów brak „parcia na media” chwali…