Stawki w tablicach alimentacyjnych nie są absurdalne, tablice nie są źródłem prawa, ale sędziowie niech ich używają. Takie wnioski płyną z wypowiedzi przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości komentującego tzw. tablice alimentacyjne, które rozgrzewają od wczoraj niemal całą Polskę.
Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało tzw. tablice alimentacyjne. Stawki tam przedstawione są absurdalne. Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.
Ministerstwo Sprawiedliwości wydało obszerny komunikat zapewniający, że tablice alimentacyjne nie są źródłem prawa. Jednocześnie przekonywano w tym komunikacie, że mają one pomóc sędziom.
Sprawę próbował wyjaśnić też Michał Kubalski, zastępca dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych w Ministerstwie Sprawiedliwości w rozmowie z Radiem ZET.
– Tablice nie są źródłem prawa. To instrument, który wskazuje pewne progi i ma być pomocny dla sądu – zapewniał Kubalski.
Zapytany o to, czy nie uważa, że kwoty w tablicach są absurdalne odpowiedział, że „nie może się zgodzić”. I nie dziwne, w końcu uśmiechnięty rząd – jak najlepszy rząd tysiąclecia PiS – wydaje tylko dobre dokumenty, daje dobre pomysły i ogólnie jest świetny. A kto twierdzi inaczej – ten pewnie agent Putina.
– Ale nie wchodząc w tą dyskusję przyjmujemy wszelką krytykę. Będziemy się przyglądać temu, czy nie należałoby zmienić sposobu obliczania kwoty bazowej oraz czy nie wziąć jako podstawy jednak dochodów netto – mówił Michał Kubalski z MS.
Nie wiadomo, kiedy tablice alimentacyjne zostaną zmienione.
– Ta decyzja będzie należała do kierownictwa, a kierownictwo uległo zmianie – mówił zastępca dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn żąda natychmiastowego wycofania opublikowanych tablic alimentacyjnych.
– Te alimenty nie będą możliwe do ściągnięcia, będą generowały nowe konflikty pomiędzy rozwiedzionymi rodzicami. Zobowiązani do płacenia będą pracować na czarno, żeby móc się utrzymać. Będzie rósł dług alimentacyjny i wzrośnie liczba osób trafiających do więzień za niepłacenie alimentów – stwierdził Michał Gulczyński ze stowarzyszenia Chłopców i Mężczyzn.