W środę 23 lipca premier Donald Tusk ogłosił skład nowego rządu po rekonstrukcji. W sieci pojawiło się wiele komentarzy, wskazujących, że zmiany są głównie symboliczne.
Przed rekonstrukcją w strukturze gabinetu Tuska było 19 resortów:
• Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) – Jakub Jaworowski straci stanowisko, zastąpi go obecny szef Agencji Rozwoju Przemysłu Wojciech Balczun,
• Ministerstwo Cyfryzacji (MC) – Krzysztof Gawkowski,
• Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) – Barbara Nowacka,
• Ministerstwo Finansów (MF) – dotychczasowy szef Andrzej Domański, połączone zostanie z Ministerstwem Rozwoju i Technologii (MRiT) – dotychczasowy szef Krzysztof Paszyk. W ten sposób powstanie Ministerstwo Finansów i Gospodarki pod przewodnictwem Andrzeja Domanskiego.
• Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) – Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz,
• Ministerstwo Infrastruktury (MI) – Dariusz Klimczak,
• Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) – Paulina Hennig-Kloska,
• Ministerstwo Przemysłu (MP) – dotychczasowa minister Marzena Czarnecka. Z resortów środowiska i przemysłu utworzone zostanie Ministerstwo Energii, któremu będzie przewodził dotychczasowy wiceminister klimatu Miłosz Motyka (PSL).
• Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (MKiDN) – Hanna Wróblewska straci stanowisko na rzecz dotychczasowej wiceminister Marty Cienkowskiej,
• Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) – Marcin Kulasek,
• Ministerstwo Obrony Narodowej (MON) – Władysław Kosiniak-Kamysz,
• Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) – Agnieszka Dziemianowicz-Bąk,
• Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW) – Czesław Siekierski, zastąpi go dotychczasowy wiceminister Stefan Krajewski (PSL),
• Ministerstwo Sportu i Turystyki (MSiT) – Sławomir Nitras, zastąpi go poseł KO Jakub Rutnicki,
• Ministerstwo Sprawiedliwości (MS) – Adam Bodnar straci swoje stanowisko na rzecz sędziego Waldemara Żurka,
• Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) – Tomasz Siemoniak ustąpi ze stanowiska na rzecz powracającego Marcina Kierwińskiego, Siemoniak zostanie natomiast ministrem koordynatorem ds. służb specjalnych,
• Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) – Radosław Sikorski, szef MON zostanie także wicepremierem w zakresie spraw zagranicznych, europejskich i wschodnich,
• Ministerstwo Zdrowia (MZ) – Izabela Leszczyna straci stanowisko, zastąpi ją szefowa zarządu Szpitali Pomorskich Jolanta Sobierańska-Grenda,
• Ministrem nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu zostanie Maciej Berek.
________________________________________
Do tej pory ministrami bez teki byli:
• minister – członek Rady Ministrów, szef KPRM Jan Grabiec (KO);
• minister – członek Rady Ministrów, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Maciej Berek (rekomendowany przez KO);
• minister ds. UE Adam Szłapka (KO), straci stanowisko, ale pozostanie rzecznikiem rządu;
• minister – członek Rady Ministrów Marcin Kierwiński (KO);
• minister ds. równości Katarzyna Kotula (Nowa Lewica), stanowisko to zostanie zlikwidowane
• minister do spraw polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz (KO);
• minister do spraw społeczeństwa obywatelskiego; przewodnicząca Komitetu do spraw Pożytku Publicznego Adriana Porowska (Polska 2050).
Polityczny teatr dla gojów. Tusk podał skład nowego rządu po rekonstrukcji
„Tusk wymienił zderzaki i jedzie dalej, by szkodzić Polsce w interesie Niemiec” – ocenił poseł Konfederacji Witold Tumanowicz.
Tusk wymienił zderzaki i jedzie dalej, by szkodzić Polsce w interesie Niemiec.
— Witold Tumanowicz (@WTumanowicz) July 23, 2025
„Tusk w przemówieniu rekonstrukcyjnym powiedział, że chce być jak Cortez.
To może od razu: jak bulterier, jak wściekły byk, jak Tomy Lee Jones w Ściganym!” – skwitował lider Konfederacji Sławomir Mentzen.
Tusk w przemówieniu rekonstrukcyjnym powiedział, że chce być jak Cortez.
To może od razu: jak bulterier, jak wściekły byk, jak Tomy Lee Jones w Ściganym!
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) July 23, 2025
„Rekonstrukcja oznacza nic innego jak dalszą destrukcję Polski. Jednych niekompetentnych, zastąpili drudzy niekompetentni.
Jeśli na konstytucyjnych ministrów powołuje się osoby, które stały się politycznymi memami, to znaczy że urządza się kpinę z Polski.
Jeśli na ministra sprawiedliwości powołuje się upolitycznionego sędziego z samego serca kasty, to znaczy że Roman Giertych dalej ma dużo do powiedzenia przy uchu Tuska.
Łajba tonęła i dalej będzie tonąć. Szkoda Polski” – grzmiał wiceszef PiS Mariusz Błaszczak.
Rekonstrukcja oznacza nic innego jak dalszą destrukcję Polski. Jednych niekompetentnych, zastąpili drudzy niekompetentni.
Jeśli na konstytucyjnych ministrów powołuje się osoby, które stały się politycznymi memami, to znaczy że urządza się kpinę z Polski.
Jeśli na ministra…
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) July 23, 2025
„Sikorski i Żurek – awanse czytelne jak billboard wyborczy: idzie o funkcję, ale przede wszystkim o sygnał. I to mocny” – ocenił były premier Leszek Miller.
Sikorski i Żurek – awanse czytelne jak billboard wyborczy: idzie o funkcję, ale przede wszystkim o sygnał. I to mocny.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) July 23, 2025
„Nie potrzebujemy rekonstrukcji rządu. Potrzebujemy, żeby podał się do dymisji. Nie potrzeba nam nowych ministrów sportu albo edukacji. Potrzeba likwidacji tych resortów i żeby rząd się wreszcie odczepił od Polaków” – ocenił publicysta „Najwyższego CZAS!”-u Radosław Piwowarczyk.
Nie potrzebujemy rekonstrukcji rządu. Potrzebujemy, żeby podał się do dymisji. Nie potrzeba nam nowych ministrów sportu albo edukacji. Potrzeba likwidacji tych resortów i żeby rząd się wreszcie odczepił od Polaków.
— Radosław Piwowarczyk (@R_Piwowarczyk) July 23, 2025
„Mój komentarz do rekonstrukcji tuskowego rządu jest prosty, może nawet banalny: od mieszania łyżeczką cukru w herbacie nie przybywa” – skwitował prof. Adam Wielomski.
Mój komentarz do rekonstrukcji tuskowego rządu jest prosty, może nawet banalny: od mieszania łyżeczką cukru w herbacie nie przybywa.
— Adam Wielomski – polityczny sceptyk (@PPolityce) July 23, 2025