20-letnia policjantka usłyszała zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Grozi jej do dwóch lat więzienia.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. policjantka z komendy policji w wielkopolskim Ostrzeszowie usyszała zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu. Dodał, że w sprawie zabezpieczono próbki krwi w celu przeprowadzenia szczegółowych badań. Po otrzymaniu wyników sprawa zostanie zakończona aktem oskarżenia.
Kobiecie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do dwóch lat więzienia.
Do zdarzenia doszło 5 lipca w sobotę około godziny 4.00 w wielkopolskiej miejscowości Myje w powiecie ostrzeszowskim. Policjanci zostali zawiadomieni, że samochodem osobowym marki Toyota kieruje prawdopodobnie nietrzeźwy kierowca. Przybyli na wskazane miejsce funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą siedzi 20-letnia kobieta. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie blisko 0,7 promila alkoholu.
Okazało się, że to policjantka odbywająca służbę przygotowawczą w prewencji Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. Kobieta była poza służbą.