Tomasz Lepper, syn nieżyjącego polityka Andrzeja Leppera, znalazł się w dramatycznej sytuacji finansowej – jego dom może wpaść pod młotek komornika. Polacy ruszyli z pomocą, zbierając w kilka dni prawie 200 tysięcy złotych.
31 lipca 2025 roku ma się odbyć licytacja komornicza nieruchomości zadłużonej na prawie 400 tysięcy złotych. Tomasz Lepper mieszka w nim z żoną Elwirą i sześciorgiem dzieci. To wszystko, co rodzinie zostało po czasach świetności gospodarstwa, które za życia Andrzeja Leppera prosperowało na szeroką skalę.
Problemy zaczęły się po śmierci polityka Samoobrony w 2011 roku. Tomasz Lepper poważnie zachorował – przeszedł przeszczep wątroby, później zmagał się z sepsą. Przez długi czas stan zdrowia nie pozwalał mu pracować, co doprowadziło do spirali długów. Komornik już wcześniej zlicytował ziemię po ojcu, teraz przyszła kolej na dom rodzinny.
Zdesperowany 46-latek zdecydował się na ostateczność – założył zbiórkę internetową w serwisie Pomagam.pl z celem 300 tysięcy złotych. Odzew był błyskawiczny. W ciągu zaledwie trzech dni ponad 2 tysiące osób wpłaciło pieniądze, zbierając niemal połowę zakładanej kwoty.
Wcześniejsza próba licytacji w 2022 roku nie doszła do skutku z braku chętnych. Tym razem jednak pojawiło się zainteresowanie – ludzie oglądają dom, co oznacza, że licytacja może się powieść. Chyba, że uda się spłacić zadłużenie.