Katarzyna Augustynek, etatowa zadymiara spod znaku tzw. „uśmiechniętych”, znana szerzej jako „Babcia Kasia”, znów prowokowała tłum w Warszawie. Przez policję została wyniesiona jak worek ziemniaków.
W całym kraju – w ponad 80 miastach – odbyły się manifestacje przeciwko nielegalnej migracji organizowane przez środowiska związane z Konfederacją. W stolicy pikieta pod hasłem „Stop imigracji” rozpoczęła się przed południem pod Pałacem Kultury i Nauki. Jednocześnie środowiska lewicowe zorganizowały kontrmanifestację.
Uczestnicy obu zgromadzeń nie szczędzili sobie mocnych słów – demonstranci wykrzykiwali hasła o bezpieczeństwie kraju i krytykowali politykę Donalda Tuska, podczas gdy kontrmanifestanci skandowali: „Faszyzm to zbrodnia, migracja to nie zbrodnia” oraz „Hańba”. Na miejscu obecna była duża grupa kibiców, którzy aktywnie wspierali narodowców.
Sytuacja momentami wymykała się spod kontroli – najbardziej widocznym incydentem była próba przebicia się przez policyjny szpaler Katarzyny Augustynek, szerzej znanej jako „Babcia Kasia”. Prowokatorka została dwukrotnie powstrzymana przez policjantów z zespołu antykonfliktowego, protestując głośno przeciwko ich działaniom. Policja interweniowała także, oddzielając grupy manifestantów i kontrmanifestantów, by nie doszło do poważniejszych starć.
Słynna @BabciaKasia1 chce wejść na marsz #Konfederacji organizowany pod hasłem „Stop faszyzmowi”. Policja jej nie wpuszcza. Po 4 minutach odchodzi. „Nie wycieraj sobie gęby bezpieczeństwem” – mówi do policjanta z zespołu antykonfliktowego#babciaKasia #marsz #policja@RMF24pl pic.twitter.com/ktHKiCW11d
— Michał Radkowski (@MichalRadkowski) July 19, 2025
Awantura za awanturą na Marszu Konfederacji w Warszawie. Babcia Kasia znów zbliżyła się do organizatorów, wcześniej uczestniczy manifestacji „stop faszystom”. Ogromne emocje Po obu stronach. Policja ledwo ogarnia sytuację#marsz #babciaKasia #Konfederacja@RMF24pl pic.twitter.com/0BZWGcVTd0
— Michał Radkowski (@MichalRadkowski) July 19, 2025
Warszawska policja podsumowała później swoje działania, podkreślając zaangażowanie funkcjonariuszy z Zespołu Antykonfliktowego w łagodzenie emocji i zapobieganie naruszeniom ładu publicznego. Funkcjonariusze utworzyli kordon, by oddzielić kontrmanifestantów, którzy – jak poinformowano – próbowali zakłócić przebieg zgromadzenia.
„Dzisiaj podczas zgromadzenia w okolicy Pasażu Wisławy Szymborskiej policjanci podjęli interwencję wobec grupy osób o odmiennych poglądach, która próbowała zakłócić przebieg zgromadzenia. Aby zapobiec naruszeniom ładu i porządku publicznego policjanci oddzielili grupę kordonem. Na miejscu obecni są policjanci z Zespołu Antykonfliktowego, których zadaniem jest łagodzenie emocji wśród uczestników” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Zakończyły się zarejestrowane zgromadzenia w Warszawie. Nad bezpieczeństwem ich uczestników oraz osób postronnych czuwali stołeczni policjanci. Z wyprzedzeniem i w skuteczny sposób reagowaliśmy na potencjale zagrożenia.
Aby zapobiec naruszeniom ładu i porządku publicznego… pic.twitter.com/6myWlZVupX
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) July 19, 2025