Strona głównaWiadomościŚwiatBrat Jeffrey'a Epsteina przerywa milczenie. "Śmiałem się, jak głupie to było"

Brat Jeffrey’a Epsteina przerywa milczenie. „Śmiałem się, jak głupie to było”

-

- Reklama -

Mark Epstein ostro krytykuje najnowsze ustalenia FBI i Departamentu Sprawiedliwości dotyczące śmierci swojego brata, nazywając je „głupimi”. Sugeruje, że do żadnego samobójstwa nie doszło.

Mark Epstein, 70-letni brat zmarłego finansisty i przestępcy seksualnego Jeffrey’a Epsteina, po latach milczenia zdecydował się publicznie skrytykować amerykańskie władze federalne za ich najnowsze oświadczenia dotyczące śmierci jego brata w 2019 roku.

W wywiadzie dla NewsNation Mark Epstein nie krył swojego oburzenia na najnowsze ustalenia FBI i Departamentu Sprawiedliwości. – Za każdym razem, gdy coś mówią lub robią, aby zdusić fakt, że najprawdopodobniej został zamordowany, tylko bardziej się kompromitują – powiedział w rozmowie z prowadzącym Chrisem Cuomo.

Szczególnie ostro Mark Epstein wypowiedział się na temat dyrektora FBI Kasha Patela, który w ostatnich wypowiedziach podtrzymał oficjalną wersję o samobójstwie. – Kiedy Kash Patel wyszedł z tym oświadczeniem, śmiałem się, jak głupie to było – stwierdził kategorycznie.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Mark Epstein kwestionował kompetencje Patela do wypowiadania się w tej sprawie. – Czy jest patologiem sądowym? Czy ma dyplom medyczny? Czy ma w ogóle certyfikat CPR? Czy ma odznakę harcerską z pierwszej pomocy? Na czym opiera swoją wiedzę? – pytał retorycznie.

Departament Sprawiedliwości stwierdził ostatnio, że po „wyczerpującym przeglądzie” śledczy doszli do wniosku, że Jeffrey Epstein powiesił się w swojej celi w Metropolitan Correctional Center w Nowym Jorku 10 sierpnia 2019 roku. Nie znaleziono także dowodów na istnienie słynnej „listy klientów” Epsteina.

Mark Epstein od lat kwestionuje oficjalną wersję śmierci brata. Jak powiedział Fox News Digital, gdy domagał się odpowiedzi od nowojorskich urzędników, nie otrzymał nawet nagrania z telefonu alarmowego 911 zgłaszającego śmierć jego brata w federalnym więzieniu na Manhattanie.

Wydaje się, że to przykrywka. Dlaczego nie mogę znaleźć raportu z opieki przedszpitalnej i dlaczego nie mogę uzyskać nagrania z telefonu 911? – pytał w jednym z wywiadów, sugerując celowe ukrywanie dowodów.

W najnowszym wywiadzie dla podcastu Don Lemona Mark Epstein posunął się jeszcze dalej w swoich spekulacjach. Gdy został bezpośrednio zapytany, czy sądzi, że prezydent Donald Trump mógł mieć jakikolwiek związek z rzekomym zamordowaniem jego brata, odpowiedział: – Nie mówię tego. Mówię, że jeśli tak było, to nie byłbym zaskoczony.

Śmierć Jeffrey’a Epsteina pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych wydarzeń w amerykańskim systemie więziennictwa. Finansista, który miał powiązania z wieloma wpływowymi osobami, włączając w to polityków, biznesmenów i członków rodzin królewskich, zmarł w oczekiwaniu na proces za handel ludźmi w celach seksualnych.

Wcześniej administracja Bidena, a teraz Trumpa stanowczo odrzuca wszystkie teorie odbiegające od oficjalnej narracji dotyczące śmierci Epsteina.

„Nie ma żadnej listy Epsteina”. Departament Sprawiedliwości i FBI uważają sprawę za zamkniętą?

Najnowsze